A więc tak, w domu mam mini siłownie na której ćwiczę 3 razy w tyg, standardowo poniedziałek/środa/piątek. Mój problem polega na tym, że od kilku miesięcy pracuję niestety na świeżym powietrzu, przez co ciągle jest coś nie tak z moim zdrowiem, katar nie opuszcza mnie od prawie dwóch miesięcy, w tym czasie już 2 razy byłem poważniej chory, gniłem w domu ponad tydzień kurując się w łóżku, oczywiście atakuje mnie ciągle grypa. Zauważyłem, że zaczyna się zawsze na drugi dzień po siłowni, ćwiczę przykładowo w poniedziałek to we wtorek już czuję osłabienie, silniejszy katar. Będąc w pracy, jakieś 6 godzin spędzę na dworze i we wtorek wieczorem jest tylko gorzej i odpuszczam treningi, bo dobijałbym się tylko, co bardzo mi przeszkadza, ponieważ wcześniej to było moją rutyną, czekałem na każdy dzień treningowy, teraz jest zupełnie inaczej przez moje samopoczucie. W ciągu ostatnich 2 miesięcy odpuściłem sobie 2/3 treningów, nie ćwicząc czuję się całkiem dobrze w pracy, jak i po(jeśli chodzi o zdrowie). Do sedna tej długiej, nudnej historii. Byłem u lekarza, ale nic mądrego mi nie powiedział. Miał lub ma ktoś podobny problem i mógłby mi coś polecić? Nie mam pojęcia co, coś na wzmocnienie organizmu. Lekarz mi polecił jakieś witaminy, więc jem teraz vigor complete i to cała lekarska pomoc była. Z góry dziękuję,
pozdrawiam.