Do tego maila zabierałem się już parę razy ale zawsze wydawał mi się ,że to jeszcze nie pora, ale co tam raz kozie śmierć najwyżej mnie zlinczujecie .
Jestem nowy na forum prosiłbym Was o poradę skorygowanie tego co robię źle.
(Do wszystkich heiterów najpierw trochę poczytałem ułożyłem jakiś plan zacząłem go stosować a teraz pora na korekty:P. Z góry przepraszam też polonistów. )
Na początek o sobie wiek 34lat ; wzrost 178cm; waga 105kg .Tłuszcz niestety naje bardzie okolice brzucha klatki piersiowej(tzw cyc).Przyczyna takiego stanu rzeczy praca /lenistwo .
Jakieś 4 tygodnie temu postanowiłem coś z tym zrobić od tego czasu waga w dół 10kg(115->105) .Myślę wiec, że czas najwyższy by ktoś zerknął na to co robię, dorzucił jakieś rady by nie stracić zapału a może i zwiększyć efektywność treningu.
Do rzeczy pracy nie zmiennie(głownie siedząca nie za duża aktywność) zabrałem się za lenistwo o to zmiany.
Dieta
Odżywiam się w miarę regularnie przedtem jadłam co popadnie i kiedy popadnie
Eliminacja słodyczy, cukru w napojach ,alkoholu – w 90%
Minimalizacja kawy 8 kubków do jednego góra 2
Śniadanie przeważnie 6:30 czasami 8 :00
3 – 4 plastry szynki , plaster sera , 2 kawałki ryby wędzonej, sałata oliwki , trochę ogórka ,pomidorów
Ogólnie około 600Kcal
Potem przekąski 2x co 2 godziny
Jogurty płatki mieszanka suszonych owoców musli jakieś owoce w sumie około 400 kcal.
Obiad 12-14
Normalny na stołówce firmowej żaden szał. Staram się unikać ziemniaków zastępować je ryżem sałatkami nie zrezygnowałem z sosów smażonych ryb itd. Trzeba mieć chociaż coś od życia
Szacuje że jest to około 800 -1200 kcal w zależności od dnia .
Staram się nie jeść po 16 czasem przekroczę 18 (jakieś jabłko ,jogurt)
Staram się wypijać około 0,5 litra sków , 1-1.5 zielonej herbaty( zastąpiła mi kawę) do litra wody podczas treningu na orbitreku z jakimiś tam witaminami .
Trening
Zacząłem spokojnie z czasem zwiększając długości czas .
Na chwile obecną
7 x tygodniu orbitrek za każdym razem 3 serie po 15 minut na trybie HRC staram się utrzymać serce na 150 na minutę .Przerwy pomiędzy seriami około minuty na uzupełnienie płynów zejście poniżej 120 uderzeń serca na minutę
O ile mieszkam w hotelu 7x w tygodniu basen dystans 1250 metrów
W seriach 37,5m kraul , 25m żabka (próbowałem to podciągnąć pod taki sam interwał czasowy )
Jeżeli nie mieszkam w hotelu zamiast basenu dodatkowy orbitrek.
Dodatkowo od 2 tygodni 6 waidera tu mam największe wątpliwości wrażenie że ryzykuje kontuzją .
Chociaż jakieś tam efekty widać mięsnie zaczęły być w lepszej kondycji
Sauna
7 x w tygodniu 5 min parowa 5-10 sucha to tylko dla elimanacji toksyn utrzymania sprężystości skóry
Mój cel i wątpliwości
Na chwile obecną nie ma zamiaru bawić się w odżywki cuda wianki chce używać diety dla zwykłego śmiertelnika . Moim celem jest zrzucenie wagi do 78 kg i utrzymanie jej na tym poziomie (cel to koniec roku ).Nie zależy mi na rzeźbie itd. Chciał bym po prostu aby ciało nie było sflaczałe stąd waider by rozbudować mięsnie brzucha gdzie skóry jest najwięcej .Ale czy to dobry pomysł mam wątpliwości.
Jak widzicie trening zabiera mi około 2.5 godzinny dziennie pytanie czy da się coś z tym zrobić .
Niestety na HIT jestem chyba jeszcze za słaby.
No a teraz pora na biczowanie .Do dzieła forumowicze
Zmieniony przez - pilon_ w dniu 2014-08-24 12:30:54