Sześć medali na Mistrzostwach Europy Weteranów EPF w Wyciskaniu Leżąc Hamm/Luksemburg, 16-18.10.2014r.
W dniach od 16 do 18 października w miejscowości Hamm/Luksemburg odbywały się Mistrzostwa Europy Weteranek i Weteranów w Wyciskaniu Leżąc. Reprezentanci Polski spisali się bardzo dobrze i z mistrzostw wracają na tarczy, przywożąc 6 medali (trzy złote, jeden srebrny i dwa brązowe), ustanawiając także nowe rekordy Europy i Świata wśród weteranów.
Bardzo dobrze zaprezentował się pierwszego dnia mistrzostw najstarszy z nasz reprezentantów 72- letni Bolesław Mąka/Power 2005 Nasielsk, który bronił tytuł z przed roku w kategorii wagowej 74 kg w czwartej grupie weteranów +70 lat. Najpierw w pierwszym podejściu zaliczył lekko 142,5 kg, następnie zgłosił w drugim 146 kg, czyli o 0,5 kg więcej od własnego rekordu Europy ustanowionego 17.10.2013r podczas Mistrzostw Europy w Sofii. Niestety próba była nieudana i z niecierpliwością czekaliśmy na trzecie podejście. Pan Bolesław podszedł do niego bardzo zmotywowany i było widać, że ciężar jest w jego zasięgu. W trzecim podejściu powędrował on w górę i mamy Mistrza Europy i oczywiście nowy rekord Europy oraz Polski. To nie koniec sukcesu naszego reprezentanta, który w kategorii open na najlepszego zawodnika zajął drugie miejsce uzyskując w punktacji
Wilks’a 105,42 pkt., o 0,22 pkt. mniej od zwycięzcy Anglika Alexandra Lee.
Tego samego dnia wystąpiło jeszcze dwóch naszych reprezentantów: wielki faworyt do złota i rekordu Świata Wojciech Grabowski/PMKS Rybak Władysławowo oraz Marian Piwowarczyk także zawodnik tego klubu, który jeszcze nie zdobył medalu na Mistrzostwach Europy.
Wojciech Grabowski faworyt kategorii wagowej 105 kg oraz open w trzeciej grupie weteranów (60-69 lat), niestety nie będzie dobrze wspominał tych mistrzostw. Już w pierwszej próbie zgłosił na sztangę aż 236 kg o 0,5 kg więcej od rekordu Świata i o 38,5 kg więcej od ciężaru jaki zgłosił następny zawodnik w tej kategorii wagowej. Pierwsza próba jak i pozostałe dwie naszego zawodnika były nie udane i Wojtek nie został sklasyfikowany. Wielka szkoda, ponieważ o ile pamiętam w historii swoich startów na arenie międzynarodowej nigdy nie spalił trzech podejść i niestety pewny medal złoty uciekł naszemu reprezentantowi z przed nosa.
Za to Marian Piwowarczyk startujący w kategorii wagowej 66 kg w drugiej grupie weteranów (50-59 lat) po wielogodzinnej wyczerpującej podróży autokarem wywalczył swój pierwszy medal na arenie międzynarodowej. Pierwsze podejście do 80 kg wykonał bez specjalistycznej koszulki zaliczając ten ciężar bez większych problemów. Na drugi zgłosił 110 kg, ale niestety podejście nie zostało zaliczone przez sędziów . W trzecim podejściu już bez problemu zalicza 110 kg zdobywając swój upragniony brązowy medal.
Drugi dzień mistrzostw w Hamm, także dla nas zaczął się bardzo szczęśliwie. Mariusz Hadrysiak/ Tytan Kostrzyn wielokrotny medalista i rekordzista Mistrzostw Europy i Świata zdobył kolejny złoty medal, tym razem w kategorii wagowej 120 kg w drugiej grupie weteranów (50-59 lat). Mariusz w pierwszym podejściu bardzo lekko wycisnął sztangę ważącą 270 kg. Kolejna próba zawodnika do 280 kg także udana. Mając już zapewnione zwycięstwo w trzecim podejściu nie pozostało nic innego jak zaatakować rekord Świata i zadysponował na sztangę aż 290 kg o 3,5 kg więcej od rekordu. Sztanga powędrowała w górę i mamy Mistrza Europy i rekordzistę zarówno Europy jak i Świata. Po zakończeniu startu najcięższej kategorii wagowej plus 120 kg okazało się, że nasz reprezentant został najlepszym zawodnikiem mistrzostw według punktacji Wilks’a z 169,51 pkt. mając nad drugim zawodnikiem ponad 15 pkt. przewagi.
Dwóch naszych reprezentantów kraju z pierwszej grupy weteranów (40-49 lat) Bartosz Żelazko/TKKF Śródmieście Legnica i Rafał Szendera/SCF Dąbrowa Górnicza wystartowali w kategorii wagowej 74 kg. Obaj spisali się bardzo dobrze. Bartek wywalczył drugie miejsce na podium i zdobył swój pierwszy historyczny medal na zawodach międzynarodowych. Zawodnik z Legnicy zaliczył w pierwszym podejściu 185 kg w drugim dokłada 5 kg i zalicza 190 kg. Mając już zapewnione drugie miejsce w trzecim podejściu zadysponował na sztangę 200 kg, ale niestety sztanga tego dnia okazała się za ciężka.
Natomiast Rafał Szendera walczył bardzo dzielnie i nie wiele zabrakło do brązowego medalu. Pierwsze podejście zalicza bardzo lekko z ciężarem 160 kg. W drugim zgłasza 165 kg i także podejście zalicza. Nie mając nic do stracenia a była okazja powalczyć o trzecie miejsce zadysponował na sztangę 182,5 kg o 12,5 kg więcej od rekordu życiowego atakując trzecią pozycję zawodnika Niemiec Andreasa Poehlsa , ale jeszcze nie tym razem, być może w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata lub Europy nasz zawodnik wdrapie się na pudło.
W kategorii wagowej 93 kg w pierwszej grupie weteranów reprezentował nas Grzegorz Nocek/AZS Politechnika Warszawska i jesteśmy mile zaskoczeni jego startem. W pierwszym swoim podejściu zawiało grozą, czyżby kolejne zawody niezaliczone. Aż trzech faworytów do zwycięstwa w tej kategorii wagowej nie zalicza swoich podejść między innymi Węgier Konye Szabolcs, reprezentant Austrii Thomas Wetzstein oraz nasz zawodnik, który miał już prawie sztangę o ciężarze 257,5 kg w górze, ale ostatecznie ta poleciała do tyłu i podejścia nie zalicza. W drugim podejściu Grzesiek dorzuca 2,5 kg do sztangi i wychodzi na pomost bardziej zmotywowany i zalicza podejście do 260 kg wysuwając się na pierwsze miejsce. Natomiast reprezentanci Węgier i Austrii nie zaliczają ponownie drugich podejść. W ostatnim podejściu Grzegorz mając już pewne zwycięstwo zadysponował na sztangę 275 kg i niestety nie zalicza tego podejścia. Jest to pierwszy medal naszego reprezentanta w jego karierze sportowej na Mistrzostwach Europy i od razu złoty, wielkie gratulacje. Dodatkowo Grzegorz pełnił rolę sędziego na tych Mistrzostwach.
Miłą niespodziankę sprawił natomiast Wiesław Dominik/PMKS Rybak Władysławowo, który wraca z Hamm z brązowym medalem wywalczonym w kategorii 105 kg weteranów pierwszej grupy (40-49 lat). Nie należący do faworytów tej kategorii Wiesław zaczął od zaliczenia 225 kg w pierwszym podejściu. W drugim dorzucił 7,5 kg i także zalicza ten ciężar bardzo lekko, będąc po dwóch podejściach na trzecim miejscu. O wszystkim miały zadecydować trzecie podejścia. Faworyci Martin Green z Anglii oraz Gilbert Bier z Francji nie zaliczają żadnego podejścia do 240 kg. Wiesław zgłasza 240 kg i podejście zalicza zdobywając brązowy medal i poprawia rekord Polski o 6,5 kg, który należał do Mariusza Rufkiewicza. Jest może mały nie dosyt, gdyż wszystkie ciężary zaliczał bardzo lekko a do srebra zabrakło tylko 7,5 kg co było w zasięgu naszego reprezentanta. Był to ostatni start naszego zawodnika w tej grupie, mamy nadzieję na dalsze medale w drugiej grupie weteranów.
Autor: Grzegorz Leski