Nie miałem jakiejś specjalnej diety, postawiłem jedynie na regularność jedzenia i jakość (makarony,ryże, płatki owsiane itp.)
Zacząłem ćwiczyć ( w domu) nie mając jakiegoś specjalnego planu, głównie pompki, drążek, hantelki z małym obciążeniem ( tylko tym dysponuje). Ćwiczyłem wszystkie partie na jednym treningu... kiepsko :( zajmowało mi to koło 2h. (3 takie treningi w tygodniu). Dziś ważę 68 kg, ale trochę brzuch mi urósł , co kiedyś było nie możliwe. BF koło 17%, Dużo węgli, i nie ćwiczyłem brzucha ( po prostu chciałem nabrać masy).
Chciałbym abyście mi pomogli wybrać/ ułożyć odpowiedni plan treningowy. Sprzęt do dyspozycji drążek rozporowy + 2 hantelki 10 kg. podciąganie szerokim nachwytem nie zrobię bo za wąsko drążek. Dotychczas robiłem 12-16 serii na klatkę, plecy koło 12, biceps koło 8,nogi 10+ , na tricepsa nie miałem jakiś ćwiczeń, robił się przy klacie na pompkach.
Więc jak powinienem ćwiczyć? Całe ciało na jednym treningu wykańcza więc fbw, split czy co? o czym mam poczytać?