Od razu wyjaśniam skąd taka nazwa tematu. Otóż wiele razy próbowałem się zabrać za dopinanie diety na ostatni guzik (obliczenia makroskładników, ważenie posiłków itp.), ale nigdy nie potrafiłem tego długo pociągnąć. Jednak jeśli chodzi o regularne chodzenie na siłownie, z tym nie miałem najmniejszego problemu. Udawało mi się chodzić 3 razy w tygodniu co najmniej. Nawet ćwiczenia (chodzi mi o FBW), przynosiło mimo braku diety. Zacząłem podnosić większe ciężary, co raz lepiej wyglądać, więc wiem, że bez diety da się, ale wiadomo, dużo wolniej trwa i efekt nie jest tak dobry, jak przy zdrowym odżywianiu. Dlatego zakładam temat, aby dobrać sposób odżywiania do swojego trybu życia. Bardziej chodzi mi tutaj o wskazówki żywieniowe, kiedy sięgnąć bo węgle, kiedy białko, co ograniczyć, co zamienić itp. To na pewno w znacznym stopniu przyspieszy efekty robienia masy mięśniowej. Krótko o sobie:
Wiek: 22 lata
Wzrost: 180 cm
Waga: 75,5 kg
Cel: Masa (niedużo, ledwo ponad 80 kg i rzeźba) i zdrowy nawyki żywieniowe!
Dostępność do sprzętu. Siłownia w pełni wyposażona spokojnie 3 razy w tyg
Staż: 3 miesiące. . . Przerwa . . 1 miesiąc plus kiedyś ćwiczenia w domu, trochę biegania, więc szczypior nie jestem
Mój tryb wygląda tak, że jak już pracuję to od 9-10 do 17-18, a jeśli chodzi o popołudnie to od 13 do 21, więc siłka albo z rana, albo po pracy. W dni wolne siłownia jednak z rana.
Śniadanie:
To często jest mój posiłek przed treningowy. Z tego co wyczytałem, to węgle, na przykład owsianka. Czy warto dorzucić do tego jakiś jogurt bądź banan lub coś jeszcze?
II Śniadanie:
To często jest mój posiłek po treningowy. I tutaj już nie do końca wiem, lepiej białkom czy węgle? Dotychczas jadłem jajecznice z 4 jaj plus jakaś szynka i cebulka na oleju rzepakowym no i chleb do tego. Myślę, że chleb pszenny, jaki jej zazwyczaj, będę w stanie zamienić na jakiś chleb żytni, który zauważyłem jest popularny przy zdrowym trybie życia. Jeśli jajówa mogłaby zostać, to byłbym bardzo zadowolony, ponieważ ten posiłek uwielbiam
Posiłek do pracy
W pracy myślę, że często udaje mi się zrobić dwie krótkie przerwy po ok 10 lub 15 min. Czy dobrym posiłkiem do pracy byłyby kanapki z szynką, serem, ew sałata i w sumie majonez, którego dużo nie kładę, czasami jakiś serek almette (2 lub 3 kanapki), a później nap rzykład jogurt naturalny lub serek wiejski z bananem. Czasami uda się zabrać zwykły obiad
Obiad
Tutaj to różnie. Jeśli narzeczona ugotuje, to najczęściej jest to pierś z kurczaka, ziemniaki bądź ryż no i ew jakieś ogórki lub pomidor, chociaż za warzywami nie przepadam, niemniej jednak postaram się je po prostu jeść... Wiadomo, czasami będzie spaghetti, czasami pójdzie się do mamy na obiadek. Chcę tutaj wiadomo ograniczyć jakiekolwiek fast food'y, w których nagminnie zdarza mi się jeść. To byłby mój sukces, bo na pewno mój portfel odczuje ulgę, jak i moje zdrowie i przyczyni się do przyspieszenia osiągnięcia celu.
Kolacja
Tutaj naczytałem, że w grę wchodzi białko. Czasem z lenistwa nie robię sobie kolacji, więc myślę, że zakupując białko nadrobiłbym to, plus ew. coś dorzucić. Jeśli jednak byłaby to kolacja, którą bym przyrządzał, to tutaj jest różnie. Ale postaram się mimo wszystko postawić na białko.
Okej i co o tym myślicie? Jak już wspomniałem, nie chodzi mi o układanie zbilansowanej diety, lecz wyrobienie sobie nawyków żywieniowych, które na pewno mi na zdrowie wyjdą.