bardzo proszę o ocenę 'dietki redukcyjnej'. Mam 23 lata, ważę ok. 67-70kg (dawno się nie ważyłam) i trenuję bardziej fitnessowo-interwałowo 5x w tygodniu (tak wiem, zaraz powiecie że Chodakowska to g****, ale zwyczajnie lubię tą formę ćwiczeń i sprawia mi to przyjemność), plus 3x cardio w tygodniu.
W internecie ciężko o informacje na temat diety pod fitness, ale wiem, że potrzebuję dużo energii. Mój cel to dobicie do 1700-17500 kcal, na razie ciężko mi idzie. Korzystałam już z diety potreningu.pl, ale niestety nie zgadzałam się z narzuconym jadłospisem, było w nim bardzo dużo tłuszczów oraz owoców na kolacje.
Co do węgli, wiadomo na przemian z ryżem brązowym/makaronem/soczewicą itd.
Szejk o 16 - wtedy zazwyczaj wracam z pracy.
Bardzo proszę o pomoc, nakierowanie, co powinnam dopracować, czy proporcje makro mniej więcej ok- i jak to jest z warzywami - czy się je wlicza czy nie? Czy taki jadłospis w ogóle nadaje się pod takie treningi?