Cześć dziewczyny, dzięki za odzew!
HetavelJak dla mnie ta dieta wymaga wielu poprawek…
2. Jeżeli organizm daje Ci jasne sygnały, że produkty mleczne nie są dla Ciebie to po co w to brnąć? Tym bardziej, że aktualnie dostępny nabiał w sklepie jest podłej jakości i daleko mu od wartościowych fermentowanych produktów mlecznych.
Hetael - nie zamierzam w to brnąć, myślałam ze to wynika z mojego postu...
Hetavel3. Jeśli chcesz mieć umięśnioną sylwetkę, pięknej jakości ciało, to… sorry - ale musisz jeść produkty wysokiej jakości
Ciężko Ci będzie zbudować fajne mięśnie na samym twarogu i soczewicy.
Ciekawe, czy dietetycy z
potreningu to wiedzą
Hetavel4. Taka ilość strączków również może przyczyniać się do problemów trawiennych
Strączków będę bronić. Jem sporo i dobrze toleruję. Nigdy natomiast nie zjadałam takiej ilości nabiału, bo właśnie wydawalo mi się, że to niezdrowe. Ale posłuchałam dietetyka i jeszcze od Was zj**ki za to zbieram
Hetavel5. Dynię, słonecznik zamień na orzechy (laskowe, włoskie, brazylijskie)
6. Rozkładaj makroskładniki bardziej równomiernie. Staraj się aby posiłki miały względnie podobne ilości białka, węglowodanów i tłuszczy.
OK
TetiszeriWzielabym sobie do serca jak sie czujesz na takiej "diecie" . Nabial jest w tej chwili chemia, omijaj go z daleka chyba, ze masz dostep do ekologicznych, albo od gospodarza i nie hormonalnej krowki. Jogurt NIGDY NIE BYL I NIE BEDZIE zrodlem bialka. Co wiecej, nie jest zbawienny jezeli chodzi o dobre bakterie bo nadal zawiera ponad 5g cukru na 100g (laktoza). Podczas pradziwej fermentacji laktoza jest rozkladana przez bakterie wiec dlaczego w jogurcie jest tyle samo cukru co w mleku (czyli produkcie niefermentowanym)? Dlatego, ze produkt nie jest prawdziwy.... Odstaw bcaa przy takim obciazeniu na treningach raczej jest zbedne, tak zdecydowanie ryby, tylko najlepiej swieze, nie z puchy. I nie rezygnuj, nigdy nie rezygnuj bo bedziesz zalowac pozniej. Rob swoje i zobaczysz, ze stanie sie to czescia Ciebie. Zegnamy drozdzowe papapa :)
Ok Tetiszeri, drożdżowe papa
, BCAA zostało mi po czasach, w których robiłam przysiad z 45kg (mam nadzieję, że szybko wrócą). Ale wtedy jadłam mięso i nie miałam takich problemów z ułożeniem przyzwoitej diety
Powiedzcie mi - czy mogę te ryby jeść codziennie? Wiadomo, że świeże
Bo po odstawieniu nabiału, bez żalu z resztą, to jajka i ryby będą głównym źródłem białka...