...
Napisał(a)
Powodzenia, może jednak prowadzenie dziennika doda ci jakiejś otuchy.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Dziękuje za słowa otuchy.
Czekamy na dodatkowe wyniki.potem zapewne chemia,operacja.
Chodzę na siłownie,robię coś co można od biedy jeszcze nazwać treningiem.Gdyby nie plan Sheiko i perspektywa sprawdzenia siły to w obecnej sytuacji dałbym sobie spokój, Ot,nie lubię kończyć przedwcześnie czegoś co zacząłem z jasno wytyczonym celem.Zawsze trening był pomocnym narzędziem w trudnych sytuacjach życiowych - tym razem mentalnie mnie nie ma i umysł nie jest w stanie w najmniejszym stopniu oczyścić się z czarnych myśli.Biorąc pod uwagę pogarszającą się regeneracje nie liczę na sensowny wynik.
W ostatnim czasie wybrałem się na kilka marszobiegów.Mimo bólu opuchniętych kolan nie mam zamiaru tak łatwo się poddać.Będę naprawdę zadowolony jak uda mi się przebiec 3 razy w tygodniu po 5km bez zrobienia z kolan napompowanych balonów..Brzmi to jak plan desperata,ale akurat to truchtanie daje lepszy efekt niż trening siłowy jeżeli spojrzeć pod kątem psychiki.
Czekamy na dodatkowe wyniki.potem zapewne chemia,operacja.
Chodzę na siłownie,robię coś co można od biedy jeszcze nazwać treningiem.Gdyby nie plan Sheiko i perspektywa sprawdzenia siły to w obecnej sytuacji dałbym sobie spokój, Ot,nie lubię kończyć przedwcześnie czegoś co zacząłem z jasno wytyczonym celem.Zawsze trening był pomocnym narzędziem w trudnych sytuacjach życiowych - tym razem mentalnie mnie nie ma i umysł nie jest w stanie w najmniejszym stopniu oczyścić się z czarnych myśli.Biorąc pod uwagę pogarszającą się regeneracje nie liczę na sensowny wynik.
W ostatnim czasie wybrałem się na kilka marszobiegów.Mimo bólu opuchniętych kolan nie mam zamiaru tak łatwo się poddać.Będę naprawdę zadowolony jak uda mi się przebiec 3 razy w tygodniu po 5km bez zrobienia z kolan napompowanych balonów..Brzmi to jak plan desperata,ale akurat to truchtanie daje lepszy efekt niż trening siłowy jeżeli spojrzeć pod kątem psychiki.
...
Napisał(a)
Masz napompowane kolana czy uda?
Jeśli kolana to przestań biegać i przejdź na chodzenie.
Jeśli kolana to przestań biegać i przejdź na chodzenie.
...
Napisał(a)
ojanMasz napompowane kolana czy uda?
Jeśli kolana to przestań biegać i przejdź na chodzenie.
Kolana.Chodzić też chodzę,ale dam sobie jeszcze trochę czasu na przystosowanie.Ostatni raz regularnie biegałem 4 lata temu - może stawy się uspokoją.
...
Napisał(a)
Puchnięcie brzmi dla mnie niebezpiecznie (może mam inne wyobrażenie o Twoim puchnięciu).
Robię przysiady mimo iż czasem np. rano mimowolnie ugnie mi się kolano i pojawi się ból. Po przysiadach ból mija ( w czasie przysiadów ustawiam się tak aby nie bolało)
Starałbym się biegać tak aby nie doprowadzać do puchnięcia kolan czyli progresowałbym od krótszych dystansów.
Robię przysiady mimo iż czasem np. rano mimowolnie ugnie mi się kolano i pojawi się ból. Po przysiadach ból mija ( w czasie przysiadów ustawiam się tak aby nie bolało)
Starałbym się biegać tak aby nie doprowadzać do puchnięcia kolan czyli progresowałbym od krótszych dystansów.
...
Napisał(a)
Fakt to nigdy nie jest najlepszy objaw,ale przy takich rzepkach to raczej nieuniknione. Robię trochę ćwiczeń łagodzących takie stany - dystanse są małe maksymalnie 800m/1km i potem marsz 200/300 metrów.
...
Napisał(a)
Sheiko dzień 35 - 1 test
Szedłem dzisiaj na siłownie z całkowitym przekonaniem,że sprawdzian siły nie może dobrze wypaść.Nawet specjalnie mi nie zależało na wyniku,bo będąc przeświadczony o porażce zaplanowałem przynajmniej 2 tygodnie przerwy od treningów siłowych.
Chyba pierwszy raz w życiu tak się pomyliłem,a może po prostu nie doceniłem systemu treningowego Sheiko.Przy wadze 67,5kg wycisnąłem 110kg naprawdę bez większych problemów.Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia i ich wpływ to jestem tym bardziej zaskoczony.Za 2 tygodnie zgodnie z planem mam główne podejście - o ile dotrwam czy też nie załapie kontuzji to sądzę,że 115kg jest w moim zasięgu.
Z perspektywy prawie 3 miesięcy na tym programie już wiem,że popełniłem 2 zasadnicze błędy.Pierwszy to,że nie zrobiłem przerwy od treningów zanim go rozpocząłem.Drugi to,że przez pierwsze dwa miesiące niepotrzebnie trzymałem się kilku zbędnych dodatkowych ćwiczeń,W efekcie borykałem się z kilkoma urazami,które dosyć dały mi się we znaki i był moment kiedy myślałem,że uszkodziłem na tyle staw barkowy,że nie będę w stanie kontynuować treningów.Ubocznym efektem było to,że odpuściłem sobotnie treningi.Chociaż możliwe,że mój organizm słabo się spisuje w systemie gdzie nie ma dwóch dni wolnego z rzędu na odpoczynek.
1.WL 5x60kg 5x70kg 3x75kg 1x85kg 1x95kg 1x100kg 1x105kg 1x110kg 5x90kg
2.Rozpietki 4x8x27kg
3.Wiosłowanie "Kroca" 4x8x49kg
4.Hyperextensions x6+10kg x6+12kg x6+15kg x6+17kg
Zmieniony przez - Rage w dniu 2016-01-20 17:16:20
Szedłem dzisiaj na siłownie z całkowitym przekonaniem,że sprawdzian siły nie może dobrze wypaść.Nawet specjalnie mi nie zależało na wyniku,bo będąc przeświadczony o porażce zaplanowałem przynajmniej 2 tygodnie przerwy od treningów siłowych.
Chyba pierwszy raz w życiu tak się pomyliłem,a może po prostu nie doceniłem systemu treningowego Sheiko.Przy wadze 67,5kg wycisnąłem 110kg naprawdę bez większych problemów.Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia i ich wpływ to jestem tym bardziej zaskoczony.Za 2 tygodnie zgodnie z planem mam główne podejście - o ile dotrwam czy też nie załapie kontuzji to sądzę,że 115kg jest w moim zasięgu.
Z perspektywy prawie 3 miesięcy na tym programie już wiem,że popełniłem 2 zasadnicze błędy.Pierwszy to,że nie zrobiłem przerwy od treningów zanim go rozpocząłem.Drugi to,że przez pierwsze dwa miesiące niepotrzebnie trzymałem się kilku zbędnych dodatkowych ćwiczeń,W efekcie borykałem się z kilkoma urazami,które dosyć dały mi się we znaki i był moment kiedy myślałem,że uszkodziłem na tyle staw barkowy,że nie będę w stanie kontynuować treningów.Ubocznym efektem było to,że odpuściłem sobotnie treningi.Chociaż możliwe,że mój organizm słabo się spisuje w systemie gdzie nie ma dwóch dni wolnego z rzędu na odpoczynek.
1.WL 5x60kg 5x70kg 3x75kg 1x85kg 1x95kg 1x100kg 1x105kg 1x110kg 5x90kg
2.Rozpietki 4x8x27kg
3.Wiosłowanie "Kroca" 4x8x49kg
4.Hyperextensions x6+10kg x6+12kg x6+15kg x6+17kg
Zmieniony przez - Rage w dniu 2016-01-20 17:16:20
Poprzedni temat
Betaina-suplementacja
Następny temat
Test Up
Polecane artykuły