Gołota do sądu zamiast na walkę
Brytyjscy promotorzy Andrzeja Gołoty chcieli, by ten pierwszą swoja walkę pod ich skrzydłami stoczył 25 października. Miała być ona pokazywana w BBC. Szyki pomieszała jednak Gołocie rozprawa sądowa zaplanowana na 23 października - pisze "
Tempo".
Sąd rozstrzygnie, czy polski pięściarz wagi ciężkiej jest winny pobicia przed sopockim hotelem.
"Bez sensu było organizowanie walki i zgoda na ten termin, kiedy w grę wchodzi tak poważna sprawa jak proces w Polsce. Adwokat Andrzeja, mecenas Kowalczykowski twierdzi, że trudno przewidzieć, jak długo potrwa sprawa sądowa. Wstrzymujemy więc wszelkie plany na ten miesiąc. Nie można też robić planów na listopad, bo rozprawa może zostać przełożona" - powiedział Ziggi Rozalski, menedżer Gołoty.
"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]