A więc wszystko zaczęło się od tego że zawsze chciałem mieć sześciopak, gdy szliśmy razem z kolegami nad wodę wszyscy mieli tylko nie ja... Jako młody chłopak sporo grałem w piłkę, około 12 lat. Dało mi to bardzo solidne nogi, do tej pory uważam swoje nogi jako jeden z największych atutów mojej sylwetki. Od pasa w dół jestem dobry :)
Wielu może myśleć że zobaczy jakiegoś niesamowitego konia, jeżeli ktoś tak myśli to muszę was rozczarować. Zawsze skupiałem się na swojej naturalności i nigdy nie stosowałem jakiegokolwiek mocnego zaplecza farmakologicznego. W dzisiejszych czasach słowo naturalność jest już nic nie warta więc nie zamierzam go tutaj oszukiwać. Wierzę jednak że osoby które wiedzą co jest do osiągniecia naturalnie a co nie :)
30.06.2014 stwierdziłem że nie mogę wyglądać już jak dziecko i trzeba brać się do roboty
Na zdjęciu waga ok 84 kg, wzrost 175
Póżniej było 4mc redukcji... Wtedy przestałem kochać Cardio :P Miałem też różnego rodzaju zawirowania, problemy ze snem itp. Prawdopodobnie zaniżony poziom testosteronu.
Dokładnie 14.11.2014 Waga 67.7
Póżniej zraziłem się trochę do diety, wydaje mi się że tutaj popełniłem kluczowy błąd. Podczas budowania masy mięśniowej zbyt dużo podjadałem przez bardzo szybko łapałem masę, szoda że tłuszczową :D
29.09.15 Waga 83.3
Później redukcja, trening typowo FBW na początku trzy ray w tyg teraz obecnie co drugi dzień. Splita robiłem podczas poprzedniej redukcji i aż do tego momentu. Od tej pory była tylko zmniejszanie kaloryczności diety. Na początku 5 posiłków, teraz obecnie już 4.
13.02.16 Waga 72.8
Większa waga, poziom tkanki tłuszczowej około 9 procent. Lepsze samopoczucie w stosunku do poprzedniej redukcji która przecież sama w sobie jest uciążliwa :)
Zmieniony przez - Damian193 w dniu 2016-02-23 09:14:23