jestem tu nowy, więc zacznę od kilku informacji o sobie. Po pierwsze, jestem Piotr, miło mi. Mam 18 lat, 190cm wzrostu i ważę 106kg. Od miesiąca - półtora chodzę na siłownię trzy razy w tygodniu, po każdym treningu sauna. Przez ten czas zrzuciłem 6kg, czyli zaczynałem z wagą 112kg. Mimo iż widzę rezultaty, postanowiłem zapytać bardziej doświadczonych ode mnie o poprawność mojego planu. No nic, do konkretów.
Poniedziałek / środa / piątek - takie same treningi + 2 sesje po 5 - 10 minut na saunie.
Trening:
1. Rozgrzewka
2. Rowerek - 15 min, interwał 1-1, poziom 3 - 8.
3. Bieżnia - 15 min, interwał 1-1, poziom 6.5 - 11,0
4. Steper - 15 min, interwał 1-1, poziom 3 - 8
*** (Nie wiem, czy na każdej siłowni "poziomy trudności" są określane takimi samymi wartościami. Jeśli nie - po prostu je zignorujcie) ***
5. Rzymskie krzesło, skłony z obciążeniem 10kg, 3x10 + skręty na boki (wybaczcie nieprofesjonalizm), 3x10
6. Modlitewnik 15-12-10, 40kg.
7. Ergometr wioślarski 10 min
8. Podciąganie nóg do klatki piersiowej (opierając się rękoma o takie szczebelki, nie wiem jak to nazwać) 3x10
9. Rozpiętki na atlasie 3x10, 40kg
Co do diety, to staram się po prostu jeść nieprzetworzone jedzenie, wykluczyłem słodkie rzeczy i zredukowałem ilość spożywanego jedzenia. Nie mam żadnej konkretnej diety.
Każda porada jest dla mnie istotna, żeby robić wszystko jak najlepiej, zamiast wyrzucać w błoto pieniądze na siłownię, czy poświęcony czas. Z góry dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy!
Pozdrawiam serdecznie.