Szacuny
2
Napisanych postów
57
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1125
Witam ! Po zrobieniu badania MRI niestety okazało się, że w wieku 17 lat mam dyskopatie w odcinku szyjnym oraz zniesioną lordozę szyjną. Po wizycie u ortopedy zszokowała mnie jego wypowiedź. Absolutnie zero dźwigania do końca życia, co oczywiście z automatu eliminuje u mnie siłownię, czego nie jestem w stanie przyjąć do wiadomości. Oto opis mojego badania:
Zniesiona lordoza szyjna kr. C ustawieniu kyfotycznym.
Trzony kręgów C prawidłowej wysokości.
Dehydratacja i obniżenie krążków mk C4/C5, C5/C6, obrzek jądra miażdżystego krążka mk C6/C7.
Na w/w poziomach minimalne uwypuklenia tylnych zarysów krążków mk, modelujące brzuszną powierzchnię.
Bez cech ciasnoty otworowej.
Rdzeń kręgowy w uwidocznionym odcinku bez zmian, sygnał niezmieniony.
Proszę o wypowiedź kogoś, kto na prawdę mniej więcej ogarnia te sprawy. Czy to faktycznie oznacza koniec przygody z siłownią już w wieku 17 lat i do tego zero dźwigania?? Z góry dziękuje i pozdrawiam
Szacuny
3674
Napisanych postów
31006
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294230
tak na szybko, na pewno żadnego końca nie ma, ludzie nie po takich kontuzjach wracali. Teraz najważniejsze, żeby zająć się tą dyskopatią i żeby było to dobry fizjoterapeuta
Szacuny
2
Napisanych postów
57
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1125
A czy dyskopatia oraz ta moja zniesiona lordoza w odcinku szyjnym=zwyrodnienia? Czy to oznacza, że mój kręgosłup już jest popsuty i będą postępowały następne wyniszczenia ? Bo jeżeli nawet zajmę się tym na serio, włożę w to duży wysiłek, rehabilitacja, masaże i te sprawy to to nie jest tak, że pewnych rzeczy związanych z tym schorzeniem nie zatrzymam i po prostu za 10-20 lat ten kręgosłup już będzie do niczego i bd w stanie tylko leżeć i siedzieć??
Zmieniony przez - WiaDi w dniu 2016-12-30 03:13:00
Szacuny
3674
Napisanych postów
31006
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294230
Jeśli zajmiesz się poprawą kręgosłupa to spokojnie wrócisz do pełni sprawności. Ważne, by nie powielać błędów oraz nie narażać kręgosłupa na podobne urazy
Szacuny
2
Napisanych postów
57
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1125
Jeszcze tak kończąc już ten temat, bo niedługo czeka mnie wizyta u fizjoterapeuty, której się cholernie boję. Czy istnieją takie przypadki dyskopatii, że po leczeniu/rehabilitacji można dalej dźwigać ciężary na górne partie ciała? To jest dla mnie najważniejsze.