Szacuny
0
Napisanych postów
2
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
79
Cześć, mam pewne wątpliwości dotyczące kwestii żywienia.
Od ok 3ch miesięcy regularnie ćwiczę zliczam kalorie etc.
Chciałem lekko wyciąć zacząłem od 2tys kcal (wiek 20-21 , waga 69-70 wzrost 173)
na początku ładnie troszkęładnie zeszło. Ale ostatni miesiąc niemalże żadnych różnic w wypadku tkanki tłuszaczowej (ostatnie 3 tygodnie zszedlem do 1850kcal) zależy mi na 3-4 zbitych kilogramach (mam nieprawdopodobną tendencję odkładania tłuszczu na boczkach) i brzuchu.
Jednak na treningach pomimo stosunkowo niskiej kaloryki powoli jednak ciągle rośnie.
Tutaj pojawia się moje zapytanie : czy powinienem próbować jeszcze zejść z kaloriami i zacząć budować się od bf 10-9%? Czy zwiększyć kalorykę i budować się pomimo tych niepotrzebnych kilku kilogramów tłuszczu?
Zimą prowadzę niestety raczej osiadły tryb życia (nie licząc siłowni) natomiast gdy robi się cieplej spędzam czas znacznie aktywniej.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
79
Waga stoi, brak "nowych żył" jako licealista miałem ich multum, wizualnie tez nie widzę róznicy, fakt trudno jest rzetelnie ocenić zmianę gdy widzi się siebie codziennie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6318
Napisanych postów
76319
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756489
Podstawą określania efektów są pomiary obwodów, np co tydzień/dwa rano na czczo. Zdjęcia sylwetki, np co miesiąc i pomiar tkanki tłuszczowej. Sposób, który opisałeś nie sprawdza się.