„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Trzeba sie z tym liczyć od początku redukcji i wtedy tak nie boli.
...
Napisał(a)
Cześć wszystkim. Wracam po dłuższej przerwie, mam nadzieję, że nie spocznę na tym wpisie i będę w miarę systematycznie uzupełniał wpisy do dziennika :)
Jestem po tygodniu wolnego od żelaztwa, w tym czasie aktywność nadrabiałem bieganiem i basenem. W tym czasie trzymałem michę na poziomie 3100 kcal w systemie lowcarb - tłuszcze na poziomie 125 gram. Zauważyłem, że mój organizm przy takim poziomie tłuszczy, a raczej niskim węgli, nie pompował się wodą przez co mialem fajną sylwetkę.
Obecnie na wadze 69 kg, obwody w miejscu tak więc progresji za dużej nie było przez ostatnie 8 tygodni treningowych. Od wczoraj rozpocząłem trening w systemie Pull-Push-Legs z naciskiem na rozwój siły.
Pull
- wiosłowanie sztangą - 4 serie 6 pow
- podciaganie drążek - 5 s po 6-7 pow z obciążeniem
- martwy ciąg - 5 s po 8 pow
- unoszenie w opadzie 6 s 10 pow
- uginanie ramion ze sztangą 3 s 10 pow
-uginanie z suplinacją 3 s 10 pow
- przedramiona
- kaptury
Push
- wyciskanie sztangi płasko 5 s 4-6 pow
- wyciskanie hantli skos 4 s 6-8 pow
- wyciskanie żołnierskie 4 s 6-8 pow
- rozpiętki 3 s 10 pow
- wznosy hantli bokiem 4 s 8 pow
-dipy 3 s 8 pow
- francuz sztangą siedząc 3 s 8 pow
- brzuch
Legs:
- siady 5 s 6-8 pow
- wypychanie nóg na suwnicy 5 s 6-8 pow
- wykroki ze sztangą 4 s 10 pow
- uginanie nóg leżąc 5 s 6-8 pow
- uginanie nóg stojąc 5 s 6-8 pow
- przywodziciel 3 s. 10 pow
- odwodziciel 3 s 10 pow
- łydki 5 s 15 pow.
I teraz mam problem tej natury, że nie zawsze mam dostęp do siłowni gdzie zrobiłym trening nóg, przez co nie wiem czy udałoby mi się zrobić nogi 2 razy w tygodniu. Chodzi tutaj głównie o dni pt-sb-nd gdzie nie mam możliwości przetrenowania nóg a dokłądnie mięśni dwugłowych (brak maszyn na domowej siłowni) Wobec tego rozkminiam czy może nie wrzucić treningu nóg raz w tygodniu a konkretnie. Push i Pull w standardzie atakowałbym 2 razy w tygodniu a wówczas nogi raz w tygodniu. SESJA PUSH-PULL-LEGS opierałaby się na cyklu 5 dniowym. Pozostałe dni to regeneracja czyli bieganie lub basen :)
Kolejną sprawą jest rozkmina czy robiąc drugi trening w tygodniu nie wprowadzić powtórzeń do ww. ćwiczeń w zakresie 10-12 pow na zasadzie hipertrofii (jak dobrze doczytałem). Czyli szokować organizm raz siłowo a raz poprzez większy zakres powtórzeń.
Co o tym sądzicie? :) Przyznam z drugiej strony, że póki co, będąc po dwóch sesjach treningowych tj. push i pull na niskim pułapie powtórzeń czuję się naprawdę fajnie, dawno nie robiłęm takiego niskiego zakresu powtórzeń :)
Dieta:
Dzień bez treningu to dzień low carb
DT PUSH High CARB
DT PULL Medium CARB
DT LEGS High CARB
Jestem po tygodniu wolnego od żelaztwa, w tym czasie aktywność nadrabiałem bieganiem i basenem. W tym czasie trzymałem michę na poziomie 3100 kcal w systemie lowcarb - tłuszcze na poziomie 125 gram. Zauważyłem, że mój organizm przy takim poziomie tłuszczy, a raczej niskim węgli, nie pompował się wodą przez co mialem fajną sylwetkę.
Obecnie na wadze 69 kg, obwody w miejscu tak więc progresji za dużej nie było przez ostatnie 8 tygodni treningowych. Od wczoraj rozpocząłem trening w systemie Pull-Push-Legs z naciskiem na rozwój siły.
Pull
- wiosłowanie sztangą - 4 serie 6 pow
- podciaganie drążek - 5 s po 6-7 pow z obciążeniem
- martwy ciąg - 5 s po 8 pow
- unoszenie w opadzie 6 s 10 pow
- uginanie ramion ze sztangą 3 s 10 pow
-uginanie z suplinacją 3 s 10 pow
- przedramiona
- kaptury
Push
- wyciskanie sztangi płasko 5 s 4-6 pow
- wyciskanie hantli skos 4 s 6-8 pow
- wyciskanie żołnierskie 4 s 6-8 pow
- rozpiętki 3 s 10 pow
- wznosy hantli bokiem 4 s 8 pow
-dipy 3 s 8 pow
- francuz sztangą siedząc 3 s 8 pow
- brzuch
Legs:
- siady 5 s 6-8 pow
- wypychanie nóg na suwnicy 5 s 6-8 pow
- wykroki ze sztangą 4 s 10 pow
- uginanie nóg leżąc 5 s 6-8 pow
- uginanie nóg stojąc 5 s 6-8 pow
- przywodziciel 3 s. 10 pow
- odwodziciel 3 s 10 pow
- łydki 5 s 15 pow.
I teraz mam problem tej natury, że nie zawsze mam dostęp do siłowni gdzie zrobiłym trening nóg, przez co nie wiem czy udałoby mi się zrobić nogi 2 razy w tygodniu. Chodzi tutaj głównie o dni pt-sb-nd gdzie nie mam możliwości przetrenowania nóg a dokłądnie mięśni dwugłowych (brak maszyn na domowej siłowni) Wobec tego rozkminiam czy może nie wrzucić treningu nóg raz w tygodniu a konkretnie. Push i Pull w standardzie atakowałbym 2 razy w tygodniu a wówczas nogi raz w tygodniu. SESJA PUSH-PULL-LEGS opierałaby się na cyklu 5 dniowym. Pozostałe dni to regeneracja czyli bieganie lub basen :)
Kolejną sprawą jest rozkmina czy robiąc drugi trening w tygodniu nie wprowadzić powtórzeń do ww. ćwiczeń w zakresie 10-12 pow na zasadzie hipertrofii (jak dobrze doczytałem). Czyli szokować organizm raz siłowo a raz poprzez większy zakres powtórzeń.
Co o tym sądzicie? :) Przyznam z drugiej strony, że póki co, będąc po dwóch sesjach treningowych tj. push i pull na niskim pułapie powtórzeń czuję się naprawdę fajnie, dawno nie robiłęm takiego niskiego zakresu powtórzeń :)
Dieta:
Dzień bez treningu to dzień low carb
DT PUSH High CARB
DT PULL Medium CARB
DT LEGS High CARB
Poprzedni temat
Blog Łukasz Helbig 22.
Następny temat
Poszukiwania nowości w kontekście treningu bądź ćwiczeń
Polecane artykuły