W 2016 zredukowałem z 135 kg do 102 kg pływając i tak się trzymałem do tego roku, przez wakację zrzuciłem z 102 kg do 90/89 kg W ubraniach wyglądam na szczupłego niestety po zdjęciu koszulki widać cycki, brzuch, boczki. Instruktor na siłowni sugeruje, żebym wszedł na masę, ale z racji
skinny fat trochę boję się znowu utyć. Zastanawiam się nad ustawieniem kaloryczności na stabilizację i próbowanie rekompozycji. A może powinienem jeszcze redukować? Co myślicie?
Jeżeli zdjęcia są nie wyraźne to wstawię inne.
Wiek: 21 lat
Płeć: mężczyzna
Cel: redukcja/rekompozycja
Waga: 90 kg
Wzrost: 193cm
BF: ok. 23 % (Zdjęcie do realnej oceny)
Aktywność w ciągu dnia: uczelnia
Sporty: od 3 miesięcy FBW 3 x na tydzień
Diety: Zbilansowana, 2500kcal B - 150g, T-100g, W- Reszta
Stan zdrowia: brak przeciwwskazań do jakiejkolwiek diety
Suplementacja: brak