2. WAGA: 88
3. WZROST: 189
4. WYMIARY:
-biceps:
-klatka:
-udo:
-talia:
5. STAŻ NA SIŁOWNI:
6. DIETA:
-białko:
-węglowodany:
-tłuszcz:
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: (prop+wino 7tyg), (prop 20tyg)
8. TRENING:
9. CEL CYKLU:
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: prop 20tyg (skończyłem końcem kwietnia)
11. POZIOM BF%: 8
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy):
13. STAN ZDROWIA:
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA:
15. PPM (podstawowa przemiana materii):
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata:
-martwy ciąg:
-przysiad:
PYTANIE:
No to tak.. Siema! Jestem teraz off, jestem po swoim drugim cyklu, zacząłem go początkiem grudnia, skończyłem pod koniec kwietnia w tym roku czyli w sumie 5 msc leciałem na krótkim teściu 150mg e2d + do tego od początku cyklu biłem hcg 500j e5d. Odblokowałem się w maju paczką tamoxyfenu i clomidu.
Minął jakiś czas, a ja sie ch*jowo czuje, mam stany depresyjne, jestem zmęczony i libido mogłoby być troche lepsze niż jest obecnie. Byłem u endokrynologa, porobiłem badania i stwierdził, że "nieźle chłopie przyblokowałeś przysadke". Mam badania sprzed cyklu w grudniu oraz z tego roku sprzed miesiąca dla waszego porównania. Zakładam ten post, bo pomyślałem żeby spróbować się znowu odblokować, mam na myśli wbicie hcg i paczka clomidu, co o tym myślicie? Czy lepiej nic nie ruszać i dać organizmowi dojść samemu do stanu wyjściowego? Czy przy tej blokadzie już się nic nie polepszy?
badania grudzień 2020
FSH 3,62 1,50-12,40
LH 3,62 1,70-8,60
Estradiol 44,4 11,30-43,20
Prolaktyna 12,61 3,46-19,40
Testosteron 923 249-836
badania czerwiec 2021
FSH 2,32 1,50-12,40
LH 1,42 1,70-8,60
Estradiol 21,00 11,30-43,20
Prolaktyna 6,32 3,46-19,40
Testosteron 706,28 249-836
FSH i LH dużo niżej, tak samo testosteron się nie podniósł tak wysoko jak miałem go wcześniej. Hipogonadyzm?