Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
28 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
455
Cześć,
Jestem początkujący, ostatnio się dowiedziałem, że można kupić sobie kofeinę w tabletkach i to fajny sposób na trening bo daje energię. Mam czasami tak, że jestem na treningu ospaly, brak energii, a trening na pół gwizdka. Mam też arytmię serca i wypadanie zastawki mitralnej, kardiolog zalecił lekkie pobudzanie serca wiec trenuje. Biegałem swego czasu, ale zauważyłem, że im dłużej biegnę tym pojawiają się komplikacje w postaci kłucia w sercu, więc odpuściłem i ćwiczę Tylko silowo.
Do meritum, czy wzięcie takiej tabletki przed treningiem nie będzie miało skutku ubocznego w postaci zawału? Dodam tylko, ze codziennie pije jedna kawe max, zwykle rozpuszczalna, rzadko sypana i niestety nie pobudza. Wiem, że tabletki są silniejsze, ale brałbym je tylko jak naprawdę ich potrzebuje. Co sądzicie?
Szacuny
29913
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
jak kawę pijesz to kofeina Ci nie szkodzi, jednak kwestia dawki - w tabsie/kapsułce masz zazwyczaj 200mg, w kawie ok. 70-80mg, mógłbyś ewentualnie podzielić tabsa na pół, ale czy 100mg Ci pomoże? bez względu na to co ja myślę, uważam że tę kwestię powinieneś poruszyć z lekarzem i on powinien wydać zgodę lub nie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
14686
Napisanych postów
53226
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400892
Jak pijesz kawę, to może skorzystaj z pomocy kawy? Skonsultuj może z lekarzem sprawę dawki. My nie wiemy jaka dawka będzie jeszcze bezpieczna, a jaka już niebezpieczna.
Szacuny
63
Napisanych postów
452
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
2169
Ja piję zwykłą kawę i działa na mnie lepiej od kofeiny w tabletkach. Poza tym nie wiem, bo się nie znam ale czy siłowy trening jest odpowiedni z Twoją przypadłością. Znacznie wzrasta ciśnienie krwi podczas ćwiczenia, to nie zaszkodzi?
"I like when skinny guys give advice how tu build muscle."
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
28 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
455
Ćwiczę dwa miesiące, głównie w domu i nie zauważyłem ani razu bym się jakkolwiek zle czuł, prędzej zaszkodzi mi stres w pracy niż te treningi. Robie sobie trochę dłuższe przerwy między seriami, cały mój trening trwa max 1h, wiem, że bieganie, granie w piłkę i inne takie sporty bardzo intensywne powodują u mnie bol serca i klatki. Z tego co czytałem to niestety przy zespole barlowa nie mogę pić nawet kawy, energetyków i unikać kofeiny :( ale nadal twierdze, ze prędzej zaszkodzi mi stres w pracy niż jedną kawa dziennie. Lekarz mi zalecił pobudzanie serca, spacery, jazda na rowerze itd I lekki wysiłek wiec śmiem twierdzić, że siłowy tez, tym bardziej, że nie zamierzam być kulturysta, trójboista itd a tylko mieć fajna plażowa sylwetkę .
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6318
Napisanych postów
76312
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756461
Myślę, że w Twojej sytuacji, gdy istnieje prawdopodobieństwo/ryzyko pogłębienia problemów zdrowotnych lub nawet ryzyko zatrzymania akcji serca, stosowanie psychostymulantów należy konsultować z lekarzem specjalistą, a nie na forum sportowym. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale odpowiadać tutaj może każdy. Może to być nawet 15 letnia młodzież, a Ty chcesz brać pod uwagę zdanie osób, których poglądy mogą decydować w znacznym stopniu o Twoim zdrowiu. Polecam wizytę u swojego lekarza. On będzie wiedział na podstawie analizy badań co możesz, a czego nie powinieneś.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12153
Napisanych postów
160698
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1235500
Witaj! Wszystkie wady serca powinny byc scisle kontrolowane pod nadzorem lekarza. Niestety duzy wysilek dla serca bedzie u Ciebie powodowal problemy z zastawkami i dodatkowo podkrecanie tego stanu kofeina, ktora podnosi cisnienie krwi nie bedzie tutaj dobrym pomyslem. Serce moze otrzymywac zbyt duze dawki krwi przez co zastawki beda przepuszczaly i wypadaly... co w przyszlosci moze miec przykre konwekwencje dla serducha. Tutaj powinienes scisle trzymac sie zalecen lekarskich a bol serca, jego nierownomierna praca jest tym sygnalem, ze juz robi sie dla niego zbyt ciezko... i takich sygnalow trzeba sluchac\