Teraz nie mam żadnej rehabilitacji, bo kiedy odwiedziłem lekarza z wynikami nogi zdążyły się zregenerować na tyle, że nie czułem bólu przy poruszaniu się. Lekarz powiedział, że nie ma zastrzeżeń, abym wrócił do treningów. Po powrocie na siłownie biegałem na bieżni ok. 30min poniżej 10km/h, wiosłowałem na wioślarzu i robiłem sumo z 10kg. Tym normalnie nawet bym się nie zmęczył, ale po 2 treningach mam wrażenie, że jest dużo gorzej. Czuję od czasu do czasu pieczenie w 2-głowym pośrodku uda bliżej wewnętrznej strony nogi, w obu nogach. Dzisiaj przy schodzeniu ze schodów do metra miałem wrażenie, że coś mi się odkleja w kolanie prawym. Czuję też jakby przyczep mięśnia piszczelowego uda i 4-głowego się odczepiały. Ból 4-głowych też się od czasu do czasu przydarza. Ogólnie mam wrażenie, że lewa noga ma to samo, ale odrobinę lżejsze objawy.
Przed tym wszystkim rolowałem łydki, 2-głowe i 4-głowe praktycznie codziennie wieczorem przez ok. 10min. Było też
rozciąganie. Przed bieganiem też rozgrzewka 10-15min. Biorę multi witaminy z magnezem, omege 3 i artresan. W pożywieniu mam lekki deficyt na tyle, aby 1-2kg w miesiącu zejść z wagi, ale staram się trzymać go urozmaicać i nie jem śmieciowego żarcia. No chyba, że jakaś choroba mi zjada nogi.
Mam 170cm wzrostu i 70kg wagi, jak zaczynałem w czerwcu po otwarciu siłowni i powrocie do biegania miałem 80kg. Do tej pory miałem głównie zakwasy, na początku lipca zaczęło boleć mnie kolano, ale ból przeszedł po 2 tygodniach brania artresanu.
Zmieniony przez - krisstoof w dniu 2021-10-17 20:28:56