Od kilku lat borykam się z problemem nawracających hemoroidów (praca siedzące itp.). Niestety przypadłość była na takim etapie że teraz zostały mi zabiegi co kilka lat gdyż lekarze mówią że problem po prostu będzie nawracać (jedynie poprzez zmianę całkowitą stylu życiu mogę wydłużyć okresy między zabiegami ale problem zawsze wróci prędzej czy później). Byłem na redukcji niedawno i doszedłem do swojej idealnej wagi - teraz chciałbym zacząć trenować nad górnymi partiami (klatka piersiowa, ręce itd.) oraz pośladki.
Pytanie jednak takie: Co i jak (i czy w ogóle) powinno się ćwiczyć by znacząco nie obciążać problemu z hemoroidami? Tłocznia brzuszna powinna otrzymywać jak najmniej obciążenia (ciśnienia). Nigdy nie byłem na siłowni (ćwiczyłem w domu dawno temu) i czy na siłowniach są urządzenia które pozwolą na taki nieobciążający ciśnieniem tłoczni brzusznej trening?
Prosiłbym o pomoc i powagę w temacie. Problem jest dla mnie bardzo wstydliwy i wręcz dobijający bo zawsze miałem problem z nadwagą i używałem tego jako wymówki że "najpierw schudnąć muszę żeby trenować siłowo" (wiem, wiem, głupota), a kiedy już udało mi się schudnąć ponad prawie 30 kg, mam ten problem i nie wiem czy będę mógł kiedykolwiek zbudować odpowiednią sylwetkę.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Zmieniony przez - ŚwieżakSiema w dniu 2023-08-21 10:38:53