Posiłek 1 - węglowodany (owoce),
Posiłek 2 - białka+tłuszcze (mięso) i węglowodany (warzywa),
Posiłek 3 - węglowodany (owoce),
Posiłek 4 - opcja 1: białka+tłuszcze (mięso lub ryba)i węglowodany (warzywa);
opcja 2: białka+węglowodany (fasola);
opcja 3: białka+tłuszcze+węglowodany (fasola z jajkami).
Niestety mam tak rozplanowany dzień, że nie mam możliwości dodać jeszcze jednego posiłku w ciągu dnia (muszę trzymać się tego mniejwięcej rozkładu ).
Narazie niewspominam o ilościach i wartościach B/T/W w poszczególnych posiłkach, ponieważ narazie chcę się jedynie upewnić, czy taka dieta jest okej.
Jestem otwarty na sugestie i podpowiedzi
Help me, plizz! :)
P.S.
Na śniadanie niewyobrażam sobie gotowanych kartofli, dlatego w planie zaznaczyłem owoce , a jedzenie ciężkostrawnego posiłku( obciążającego nadto układ trawienny - posiłek a'la obiad na śniadanie) również niewchodzi w grę, z powodu braku czasu & możliwości przygotowania.