Szacuny
31
Napisanych postów
1428
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
14364
Kumpel ma za 2 tygodnie egzamin na AWF, czy na coś podobnego i pytał się czy da rady coś z sobą zrobić przez tak krótki okres. Główny problem to ćwiczenia siłowe. Czy jest sens wogóle go fatygować? Przypuszczam, że jeżeli tak to jedynie na odżywkach(zapytałem już na suplementach)? Koleś generalnie waży jakieś 63kg i miał pare pucharów w pływaniu. Znany jest mu raczej wysiłek lekkoatlety niż ciężki trening na kamlotach.
Tak się zastanawiam, czy więcej szkody niż pożytku przyniosłoby mu trenowanie na siłowni. Zakwasów by dostał i mógłby się nie dotargać na ten egzamin nie mówiąc już o zwiększeniu siły. Proszę o w miarę szybką, fachową odpowiedź. Fajnie jeżeli ktoś się podzieli doświadczeniami z podobnego egzaminu.
Szacuny
1
Napisanych postów
373
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2045
w 2 tyg to nie ma szans zwiekszyc sily zakwasy dobrze mu nie puszcza :) ale jak sie uprze na sile dobrze dziala Amino Anabol z Hi-tec - 1 kaps na 10kg wagi - ale w jego przypadku to raczej strata kasy
Nawet najgorsza bestia ma w sobie odrobine litosci.
Szacuny
3
Napisanych postów
190
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15750
Niech robie codziennie 3x po 3serie pompek (niech sobie wyliczy ile potrzebuje powtorzen na serie aby w 3 seri jak bedzie zaczynal to juz bedzie na krawedzi maksymalnego zmeczenia), gwarantuje ze bedzie te 5kg wiecej wyciskal. To jezeli chodzi o wyciskanie....na reszte parti niech sie nie fatyguje bo nic nie wskura.