You never know..
..what's going on..
..in somebody's mind...
...
Napisał(a)
zawsze mnie to zastanawialo.. - czy ja sie cwiczy normalny trenig na silowni a puzniej wsiada na rowerek to tez dopiero po 20 min sie tlusze uwalniaja..? chyba szybciej co..?
...
Napisał(a)
No dobre pytanie.... no tak na chłopski rozum...wydawałoby się że szybciej..chociaż .... sam nie wiem . Czytałem kiedyś taką książeczkę i tam poprostu było napisane, że wraz z kolejnymi minutami, zachodzą w organiźmie jakieś tam przemiany, najpierw pokłady energii zostają czerpane z węgla ,z tego co wczesniej zjedlismy... potem czyli po jakis 15-20 minut wlasnie z tluszczu, z brzucha itd . Oczywiście tylko tak ogólnie teraz napisałem, bo dokładnie nie pamiętam . Ale napewno ma tu znaczenie odpowiedni puls... zresztą, może ktoś zaraz napisze po polskiemu jak to z tym jest
...
Napisał(a)
Z tego co ja wiem, w ostatniej poruszonej kwestii chodzi o zapasy glikogenu w mięśniach. Przy zwiększonym wysiłku to one najpierw ruszają, by zapewnić mięśniom energię do pracy, oczywiście po tym, co znajduje się w żołądku. Dlatego po np. 60 minutowym intensywnym treningu siłowym spalanie tłuszczu powinno rozpocząć się szybciej - nie ma już takich ilości glikogenu, by wystarczyło go do zapewnienia energii. Tak sprawa wygląda chyba w teorii ;>
Co do powtarzania i HRMax.... Jasne, jak wypada 60 pytań w zasadzie tej samej treści w miesiącu to rozumiem wszystkich, którzy nawet nie wpisują, tylko wklejają gotowe teksty. Tylko czasami wkurza mnie mechanizacja tego procesu, po prostu maszynowy przerób postujących ;> Ze względu na mnogość czynników wpływających na HR i trudności z dokładnym jego pomiarem bez wykształcenia medycznego, stwierdziłbym, że może być to tylko jeden z elementów oceniania wartości wysiłku - pot i jego rodzaj, oddech, samopoczucie. Co o tym sądzicie?
Nie śmiecimy przypadkiem autorowi w poście?
Co do powtarzania i HRMax.... Jasne, jak wypada 60 pytań w zasadzie tej samej treści w miesiącu to rozumiem wszystkich, którzy nawet nie wpisują, tylko wklejają gotowe teksty. Tylko czasami wkurza mnie mechanizacja tego procesu, po prostu maszynowy przerób postujących ;> Ze względu na mnogość czynników wpływających na HR i trudności z dokładnym jego pomiarem bez wykształcenia medycznego, stwierdziłbym, że może być to tylko jeden z elementów oceniania wartości wysiłku - pot i jego rodzaj, oddech, samopoczucie. Co o tym sądzicie?
Nie śmiecimy przypadkiem autorowi w poście?
Zireael deith blath caerme...there will be a day, there will be...
Rytm mojego życia wyznacza miarowy stukot skakanki i kropel potu na betonie - there will be a day, there will be
Traenen auf den auf die Stange eingeklemmte Haenden...meine Haenden?
Polecane artykuły