zgodze sie z Toba... jednakze tylko czesciowo - powiedzmy.
Zgodze sie ze w momencie jak osobnik NIETRENUJACY rozpocznie bieganie... nawet niech to bedzie umirkowanie-dlugodystnasowe (pisze umiarkowanie - gdyz mam przyjemnosc pracowania z ludzmi którzy regularnie biegaja ULTRA-maratony: wszystko powyzej 50 km-50 mil, 100 km, 100 mil, 24 godz i inne smieszne niestandardowe dystanse) - i w ich wypadku 'masa i obwody" maja sie z nimi na bakier, choc naprawde tacy az cudzi nie sa.
Tym nie mniej, jesli wzia bys dwie czy nawet 3 grupy nietrenujacych ludków i jedna miala by biegac, druga robic przysiady z wlasnym ciezarem ciala a trzecia typowy trening kulturystyczny z naciskiem na rozwój mm nóg, badz nawet typowo ciezarowy
Jak Ci sie wydaje jakie byly by rezultaty po powiedzmy 3 miesiacach treningu??
Jestem przekonany ze grupa która biega tez zwiekszyla by wielkosc poprzecznego przekroju miesnia (czytaj mase miesnowa.... ale powiem Ci ze takze grupa która wykonywala cwiczenia z samym ciezarem wlasnego ciala tez uzyskala by znaczna poprawe.
Uniwersalna prawda jest to iz nie trzeba niczego naprawde wyszukanego aby zwiekszyc mase miesniowa u nietrenujacych wczesniej osobników.
Jak bys im kazal nosic przez 3 miesiace ciezki plecak wypelniowy jakims zelastwem czy cos innego na plecach... po 2 godziny dziennie - tez by im urosly uda!!
Zgadza sie z tym kolarstwem... tez cos na ten temat wiem. Jako mlody nastolatek jezdzilem wyczynowo na rowerze. Fakt, mialem naprawde sporawe nogi w porównaniu do normalnych zjadaczy chleba.... ale uwierz mi, to bylo NIC w porówniau z tym co sie wydarzylo w momencie jak zaczelem pykac ciezkie przysiady ze sztanga
A wracajac do oryginalnego pytania (mimo ze juz stare):
Beryl1988 (jesli Ci to wciaz interesuje)
Bieganie z pewnoscia wplynie NEGATYWNIE na MAKSYMALNE osiagi w przysiadzie (TAKEI ROZUMIANE Z PERSPEKTYWY TRÓJBOJU SILOWEGO CZY TEZ CIEZARÓW).
Jezeli mówimy ow wykonywaniu serii 10 powtózen z 80-100kg to dyskusja naprawde mija sie z celem!
Tym nie mniej - czytaj dalej .... Istnieje tu wiele "ale": sprinty popredzone jedynie krótka ogólna rozgrzewka nie pogorsza Twych wyników w taki sposób w jaki zrobia to biegi o czasie trwania powyzej 2 min.
Ja mówie o maksymalnych osiagach silowych - prostą przyczyjną jest sama adaptacja ukladu nerwowego polegajaca na oszczedzaniu zasobów energetycznych oraz ilosci rekrutowanych jednostek motorycznych w trakcie trwania wysilku.
Do maksymalnie ciezkiego wysilku potrzebujesz zaangażowac maksymalnie duzo jednostek motorycznych (w wypadku dobrze wytrenowanych atletów na poziomie olimpijskim jest to rzedu - w zaleznosci od zródla - 70 nawet wedle nietórych do 90% ilosci jednostek motorycznych/kurczliwych wlókien miesniowcy); w trakcie biegu mówisz o 50%?? im dluzszy tym mniej.
Dlatego jesli masz juz biegac... a do tego chcesz zachowac nieco sily w przysiadzie.... kilka sprintów poprzedzonych dobra ogólna rozgrzewka z krótkim truchtem zalatwi Twoje potrzeby biegowe.
Mozna by bylo wiecej wywodzic w tej materii - adaptacje hormonalne organizmu, ulkadu odpornosciowego, zuzycia substancji energetycznych i odnowy i regeneracji z wysilku .... to wszystko ma wlasnie wplyw na poziom sily miesniowej - ale zostawimy to teraz, co nie?
Mam nadzieje ze powyzszeodpowiedzialo na Twoje pytanie
Pozdrawiam,
Zmieniony przez - FairDo w dniu 2005-05-03 10:56:16
Bronek Włodarczyk
Trener Podnoszenia Ciężarów, Trener Kulturystyki
"Squats are better than Supplements" - Przysiady sa lepsze niz suplementy