ponizej pytania:
1. Kasa w zasadzie nie gra roli. Jak to polaczyc zeby bylo si a zeby nie przesadzic (aha i czy wogole da sie z tym przesadzic ? z tego co wiem chyba przy jablczanie i estrze za duzo kreatyniny nie powstaje...)
myslalem tak :
rano 4 kapsy crester + 4 gramy cellpump
okres okolotreningowy to samo
i tu sie rodzi pytanie nr2:
2. niestety ciezko sie zyje bez kofeiny a tym bardziej zaczyna trening.
Zwykle tuz przed wyjsciem na silownie wale duzy kubek parzonej z robusty.
Czy to sie nie bedzie szczypac z tymi kreatynami ?
Jak w takim przypadku jesc CP i ester ?
Moze zrezygnowac i jednak wszystko po treningu zjadac ?
Napiszcie co o tym sadzicie, wszelkie sugestie mile widziane (zrowno do dawkowania jak i do kawy )