Mam 18lat. Przy wzroscie 185cm, waze 65kg. Od pol roku cwicze, jednak z powodu braku masy nie ma zadnych efektow. Cwicze w domowych warunkach na laweczce. Niestety przyrost masy jest prawie niewidoczny. Prosze o wszystkie rady. Probowalem juz gainera i bialka serwatkowego. Wierze ze da sie pokonac organizm i metabolizm. Moze to kwestia odpowiedniego planu cwiczen? A moze po prostu suplementacji? Jesli tak to poradzcie co kupic i robic zeby widziec znaczacy postep.
za rady dziekuje