Przed czasem zakończyła się wtorkowa konferencja prasowa promująca zaplanowaną na 2 września walkę pomiędzy Jamesem „Lights Out" Toney’em i Samuelem „Nigeryjskim Koszmarem" Peterem. W roli głównej wystąpił oczywiście Toney, który jak zwykle miał wiele do powiedzenia członkom ekipy swojego przeciwnika. W pewnym momencie zapragnął nawet przejść od słów do czynów, jednak dzięki interwencji ochroniarza skończyło się tylko na posłaniu w kierunku promotora Petera, Dino Duvy, szklanki z wodą.
Toneya’a rozzłościł między innymi fakt, że Duva nazwał go głupkiem, bo James zaakceptował walkę eliminacyjną w sytuacji, gdy w rankingu WBC zajmuje 2. pozycję, bezpośrednio za najbliższym przeciwnikiem czempiona WBC. Oliwy do ognia dolał menadżer Nigeryjczyka, Ivylo Gotzev, oświadczając, że ma dość tej „imprezy Goossena i Toney’a", bo Toney jest skończony, a teraz nadszedł czas Samuela Petera. Ten ostatni w całym zamieszaniu zachował stoicki spokój, a awanturę wywołaną przez krewkiego Jamesa skwitował tylko serdecznym uśmiechem.
Poniżej ciekawsze cytaty z konferencji.
James „Lights Out" Toney (69-4-3, 43 KO)
„To ja jestem numerem 1 udowodnię to 2 września."
„Moim zdaniem Peter wygrał walkę z Kliczko, a ja pokonałem Hasima Rahmana, więc to będzie walka o mistrzostwo wagi ciężkiej. Ci wszyscy bokserzy z Europy Wschodniej znaleźli się w czołówce dzięki organizacjom bokserskim."
„Ja jestem jedynym mistrzem wagi ciężkiej. 2 września zobaczycie Jamesa Toney’a w szczytowej formie. Nie mogę się tego doczekać."
„Chciałbym podziękować Peterowi, że przyjął te walkę. Jest twardym gościem, ale nie jest Jamesem Toney’em."
„Jako najlepszy bokser świata muszę walczyć. Ze mną nie ma żartów lepiej ze mną nie zadzierać. Traktuję boks bardzo poważnie."
„Jestem jak John Elway albo Joe Motana [gracze NIL- przyp. red.]. Nie odczuwam presji, zawsze jestem gotów walczyć z najlepszymi, w każdym miejscu i każdej porze. Ktoś będzie musiał zapłacić rachunek za prąd, bo światła zgasną. [nawiązanie do pseudonimu Jamesa- 'Lights Out'- przyp. red.]"
„Lubię bić ludzi, dobrze się przy tym bawię. To będzie krótka walka, ale lanie które zafunduję Peterowi, sprawi, że pojedynek wyda mu się długi."
„On wypowiada się w taki sposób jakby zamierzał przejść przeze mnie jak przez ser szwajcarski. Jestem urodzonym wojownikiem i to ja przejdę przez Petera."
Samuel ‘The Nigerian Nightmare" Peter (26-1, 22 KO)
“Dla mnie to cud, że dostałem teraz walkę z Toney’em."
„Toney to wielki mistrz, członek Galerii Sław. Gdy jest w formie potrafi sprawić, że każdy wygląda kiepsko na jego tle. Pokonał Ruiza, Holyfielda, zremisował z Rahmanem.. Szanuje go za to, że wziął tę walkę. Miał zagwarantowany pojedynek o tytuł WBC, a walczy ze mną."
„To przełomowa walka dla nas obu. Jeśli nie wygram, wszyscy będą mówić, że nie potrafię dobrze boksować przeciwko najlepszym. Toney musi wygrać, bo wiadomo kim teraz jest i gdzie się znajduje."
„Jestem podekscytowany i gotów, by wkroczyć z moim boksem na wyższy poziom. Boks to moje życie, a moim marzeniem jest zostać mistrzem świata."
„Ja nie walczę na konferencjach prasowych. Walczę w ringu.Toney to Toney. Lubi dużo gadac i zachowywać się jak szaleniec. Nie jestem Rahmanem ani Ruizem, 2 września Toney nie przetrwa w ringu. Rzucę na niego 260 funtów i pozbędę się go w przeciągu 5 rund. Sprawię, że pożałuje, że w ogóle wziął tę walkę."
James awanturujący się na konferencji prasowej (19 MB)
http://www.sendspace.com/file/2jggtm
bokser.org
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)