No chyba że by był na prostych nogach, wtedy na dwugłowe by oddziaływał, ale do takowego zakłada się mniejsze obciążenia (w moim przypadku przynajmniej) więc wtedy robiłbym martwiaka 2x w tygodniu, żeby porządnie potrenowac prostowniki...
I - nie chodzi tu o przetrenowanie, tylko o technikę... jeśli naprawdę zmęczysz prostowniki pierwszym w treningu MC to możesz mieć problemy z trzymaniem pleców prosto... a brak poprawnej techniki w takich ćwiczeniach może prowadzic do urazów kręgosłupa, co zapewne dobrze wiesz :)
A i coś jeszcze - ja osobiście nigdy nie stosowałem jakoś specjalnie mniejszych obciążeń przez to, że MC miałem na końcu...
"Bóg jest martwy."
Fryderyk Nietzsche