Mam mały problem - otóż stosowałem przez 2 miesiące (niecałe) fatburnera: Dyma-Burn Xtreme wg zalecen na opakowaniu + Dymatize Liquid Speed (smak: Citrus blast -odradzam, ochyda, no ale troche zapłaciłem więc musiałem wypic Co prawda schudłem ~11 kg, ale teraz mam wrazenie, ze troche skóry na mnie 'wisi'. Na prawde! nie żartuje :D Moze ktos cos doradzic? Jak na moja głowę to trzeba dalej walczyc i wypełnic to miejsce mięśniem. Jeśli nie jestem w błędzie to proszę doradźcie jakieś porządne (na prawde porzadne i dające kopa w tej dziedzinie :D ) odżywki. A jeśli jest jakiś inny sposób (nie wiem jakieś kremy czy wafel wie co-ale nie chce stosowac bo co ja jakaś modelka :D) to wyprowadźcie mnie z błędnego myślenia. Chyba rozumiecie o co chodzi- jak tak dalej bym spalał tłuszcz to za 2 miesiące bym figurował na reklamie Vichy
Dzieki wielkie, pozdrowienia.
Zmieniony przez - B1971 w dniu 2006-08-21 14:24:00