KLATKA:
wyciskanie 4x8
rozpiętki 4x8
skośna ze sztanga 4x8
wyciskanie francuskie 4x8
TRICEPS:
wyciskanie sztangielki zza głowy 4x8
prostowanie łokcia w opadzie na ławeczce 4x6
pompki (wiecie o co chodzi - nogi na ławeczce i dupa na dół i do góry :)
BARKI:
wyciskanie zza głowy 4x8
podciąganie sztangi do brody 4x8
podciąganie sztangi do klatki w opadzie 4x6
BICEPS:
sztanga na stojąco 4x6
unoszenie sztangielek na stojąco ze skretem nadgarstków 4x6
modlitewnik 4x8
PLECY:
skłony dzień dobry 4x8
parę podciągnieć szerokim nachwytem (cienko mi to idzie
teraz nie wiem jak to nazwać...sztanga między nogami, ciężar na jednym końcu i w lekkim opadzie przyciągam to do klatki piersiowej...heh, może skumacie ten pokrętny opis. Tutaj robię ze zwiekszającym się cięzarem serie po 12, 10, 8 i 6
szrugsy - kilka serii ile dam radę
NOGI:
UDA
przysiady 4x8
prostowanie nóg na maszynie 3x6
zginanie nóg maszynie leżąc na brzuchu 4x8
ŁYDKI
..i tu własnie pojawia się problem, bo jest to partia którą bardzo chciałbym rozwinąć. Mam przeraźliwie chude łydki, szczególnie chciałbym poprawic mięśnie brzuchate. Możecie mi doradzić jak, ile i jak często je katować? Wiem ze ta partia jest bardzo oporna, w silowni nie mamy specjalnych maszyn ale wznoszenie da sie wykonać. A więc, jak ile i jak często...?
BRZUCH:
zamierzam za niedługo rozpocząć szóstke weidera
Jest to trening taki dość spontaniczny, jeśli wiecie co mam na myśli. Proszę o ewentualne poprawki (tylko mnie nie jedźcie za bardzo hehe , i rozplanowanie mniej więcej kiedy jakie partie, powiedzmy na takie dni tygodnia: poniedziałek, wtorek, czwartek, sobota i czasem niedziela, jeśli będzie potrzebna
Cel?
A więc jak mówiłem, jestem tym pieprzonym ektomorfikiem, i chcialbym przytyć i nabrać troche mięśni! Dietę jako taką w miarę możliwości myślę trzymam (zresztą jak wyżej to opisałem), trening opisałem. Teraz...może jakieś suplementy? Chcę je kupić i kropka! Myślę, że mogłbym raz w miesiącu przeznaczyc do 150 zl na odżywki, (nie więcej!) a więc - jakie, jak i ile stosować, by troszkę przybrać? Wiem, jest to temat rzeka, poszperałem trochę na forum swego czasu a w głowie dalej pusto. Co będzie najlepsze? Jakiś gainer czy białko? Gdzie i za ile kupić, by było najtaniej? Jeśli ktos kompetenty mógłby mi doradzić w tym wszytskim co tu myślę dogłębnie opisałem, byłbym bardzo wdzięczny za pomoc :):):) pozdrawiam wszytskich chudych forumowiczów (grubych też)