Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
0
Witam.
Mam pytanko, czy jest sens brać dibencozide jeśli się w ogóle nie trenuje?
Kiepsko z moim apetytem, a i przez to wagę mam nie ciekawą, dlatego chciałbym trochę wspomóc moje łaknienie...
Co o tym myślicie?
Szacuny
36
Napisanych postów
3208
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17274
to jest bez sensu, nie ćwiczysz jesteś chudzinka, nie masz tłuszczu <nie w sensie dosłownym ale potocznym> i z tego należy się cieszyć;
załóżmy sytuację w której dibencozide spowoduje większy apetyt i będziesz po 2 miesiącach ważył więcej o 7 kg...
7 kg czego? myślisz że mięśni, to będzie 7 kg tłuszczu, na brzuchu, na klacie (=brzydkie obwisłe cycki z brzydkimi sutami, niezłe lipo z Ciebie będzie), a do tego te rozstępy (polecam użyć wyszukiwarkę i wpisać rozstępy...), nie wpominając że z chudego chłopaka staniesz się tłustą, sapiącą świnią bez kondycji, z brzydkim, tłustym i wstrętnym brzuchem, do tego te rozstępy...
i jak siebie widzisz w takiej roli?
podoba się? jeżeli tak to bierz 5 tabsów dziennie (wtedy nieźlie dibi będzie działał), a jeżeli nie to NIE BIERZ
zrobisz co będziesz chciał...może nie przytyjesz 7 tylko 12 kg...
tak było z moim kolegą, do dzisiaj ma problemy z tłuszczem i te rozstępy, wygląda jak ciota po przejściach...ma problemy z samooceną, zaczął łysieć ostatnio a to wszytko przez dibiego).
pozdrawiam i życzę udanych przyrostów słoniny.
Istnieją trzy rodzaje kłamstwa: przepowiadanie pogody, statystyka i komunikat dyplomatyczny.
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
a ja mysle, że hdyby po dibenco dostawało sie 12kg to ludzie nie kupowaliby koxu. ale fakt przybieranie na wadze przy braku aktywnosci fizycznej jest bezsensu.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
0
7 kg to troche przesada... a nawet troche samego tluszczyku by mi sie przydalo, bo go nie mam w ogole, ja nie jestem chudy tylko wyzarty :/
a jakbym trzaskal pompki, robil brzuszki i czasem biegal? nie mam w tej chwili czasu na silke, mam sporo nauki i pracuje, moze na wakacje cos sie z tym zrobi, a tym czasem chcialbym po prostu nabrac troche masy, a pozniej ewentualnie cos z tego wyrzezbic...
Szacuny
36
Napisanych postów
3208
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17274
trzaskal pompki, robil brzuszki i czasem biegal <- takim zestawiem możesz poprawić swoje samopoczucie i sprawność <lepsza kondycja - ciut lepsza>, ale nie zbudujesz mięsni.
bez siłowni nawet na początek <rura + wiadra z cementem, zamiast ławki dwa taborety, drążek w drzwiach, hantelki w ten sam sposób zrobione co sztanga, do tego expander, pompki> ani rusz.
to co wymieniłem to podstawowy sprzęt na którym możesz zacząć ćwiczyć
zmień styl życia, zrezygnuj z kilku przyjemności i wygospodaruj 4 godziny tygodniowo, tyle na początek wystarczy.
Istnieją trzy rodzaje kłamstwa: przepowiadanie pogody, statystyka i komunikat dyplomatyczny.