Od zeszłego roku trenuje biegi przełajowe (dyst. 5-8km)(głównie dla zrzucenia kilogramów i lepszego samopoczucia). Biegam 3-4 razy w tygodniu po wałach odrzańskich we Wrocławiu (szuter z kamieniami gdzie niegdzie). Od 2-3 tygodni bolą mnie stawy kolanowe, ból z czasem się nasila. Podczas zginania czuje jak kolano przeskakuje, chrupie, czasem trzaska. Od czasu do czasu mam też napady bólu w kolanach. Biegam w zwykłych adidasach. Jeśli to ma jakieś znaczenie to wcinam dużo galaretek :P Zapisałem się już do lekarza i idę po skierowanie do ortopedy, mimo to postanowiłem napisać również tu. Bóle zaczęły się stosunkowo niedawno jednak bardzo się boje o moje kolana. Nie chciałbym przerwać treningów. Możecie mi coś poradzic ? Czy jest sens w kupowaniu FLEXIT drink ( http://nutrend.pl/index.php?show=produkty/flexit_drink ) ?
Czy ktoś miał podobne przeboje ? Jeśli tak to jak to wyglądało u was ?