Wracam na siłownię po sporej przerwie - szkoła etc ;/
sprzęt:
sztanga- stały ciężar 44/25kg, hantelki 2x5kg, 2x 4.3kg, 2 gryfy, 4x 2.5kg krążki, czekamy z kumplem jeszcze na 30 kg w krążkach.
Plan:
Nogi
przysiady 3x12 , wspięcia na palce 2x max
Klatka:
wyciskanie płaska 18/16/
wyciskanie skos 16/14
rozpiętki 2x15
Plecy:
martwy ciąg 3x 15 // wiosłowanie hantelką 3 serie
wiosłowanie sztangą 3 serie
rekreacyjnie wioślarz
Barki:
wyciskanie sztangi (25kg) sprzed glowy 2x 12 // 1x 12
wyciskanie zza głowy (25kg) za głowy 1x12 // unoszenie wzdłuż tułowia 2 serie
unoszenia hantelek 2 serie
Biceps:
uginanie sztagi stojąc 5 razy do połowy, 5 razy od połowy, 5 razy całosc 2 serie
uginanie w podporze o kolano 2 serie // unoszenie hantelek stojąc 2 serie
Triceps:
Pompki w podporze tyłem 2 serie
Wyciskanie hantelki zza głowy 2 serie
Brzuch w dni nietreningowe.
Gdy robię przysiady unikam mc, zamiast tego cwiczenie za //
Kolejnośc:
nogi -> klatka -> plecy -> barki ->bic -> tric // z przysiadami
barki -> klatka -> plecy -> bic -> tric na nogi nie mam pomysłu gdy robię mc
robiłem już 2 takie treningi: po pierwszym miałem zakwasy, po drugim już nie
Wiem, że trochę z dupy, ale trzeba sobie urozmaicic cwiczenia. Cwiczenia za // to takie zastepcze, aby mi się nie nudziło.
Nie zamierzam byc kulturystą z góry mówię sylwetka sportowa a'la Men's Health
za pomoc sogi
pozdrawiam
<mar> ciekawe co robił Bóg zanim stworzył ziemie, nas itp..
<grol> bicka i klate pewnie