...
Napisał(a)
Witam, od niedawna trenuję muay thai tylko mam pewien problem. Mianowicie rok temu złamałem 5-tą kość śródręcza podczas bójki, wszystko niby już było ok, ale 10 dni temu znowu uczestniczyłem w bójce, uderzyłem 2 razy lewym prostym i strasznie bolała mnie ręką. Na drugi dzień odrazu pojechałem do szpitala, lekarz stwierdził, że znowu złamałem 5-tą kość śródręcza i mnie zagipsowali :> .Po tygodniu poszedłem na kontrole, tym razem inny lekarz stwierdził, że ręki wcale nie złamałem co najwyżej jest lekko pęknięta ta kość i bardzo mocno sobie ją stłukłem. Zdjeli mi gips, nie boli już mnie i z ręką jest coraz lepiej więc za tydzień lub dwa wrócę do treningów. Jednak męczy mnie jedna rzecz... Czy nie złamię znowu tej ręki na przykład na sparingu lub uderzająć w worek? Czy bandaż i rękawice zapewniają odpowiednią ochronę przed powtórnym złamaniem? Miałem wiele złamań w życiu i moje kości nie są chyba zbyt mocne, dlatego boję się że znowu złamię rękę uderzając :/. Muszę przyznać, że jak złamałem rękę to uderzyłem kilka razy 2 mniejszymi kostkami, zamiast większymi, ostatnio to samo mi się zdarzyło. Mam jakiś zły nawyk jeśli chodzi o uderzanie, ale myślę, że odpowiednio nad tym popracuje i będzie już ok. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam ;)
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Stabilnie owijaj reke bandazem, no i probuj uderzac wlasnie tymi dwoma durzymi kostkami.
Powinienes oszczedzac ta reke ja tez niedawno sobie stluklem lekko reke (kcioka i nadgarstek) na sparingu i daje mi to troche we znaki szczegolnie jak mocno walne albo w nocy jak spie.
Powinienes oszczedzac ta reke ja tez niedawno sobie stluklem lekko reke (kcioka i nadgarstek) na sparingu i daje mi to troche we znaki szczegolnie jak mocno walne albo w nocy jak spie.
...
Napisał(a)
Kurcze, mam podobny problem z lewa reka (stoje w odwrotnej pozycji, wiec dla mnie jest to ta tylna) jakis czas temu (okolo kilku tygodni) stwierdzilem, ze bede trenowal tylko na najciezszym worku, tzn wiekszosc rund na nim bede robil. I pierwszego dnia cwiczylem tylko lekkimi przyrzadowkami, bez bandazy nawet to poczulem 2 w kolejnosci kostke, to najwieksza. Nie pomoglo, ze teraz uwaznie wiazalem juz tasmy i boksowalem nawet w rekawicach z podwojna pianka na worku, probowalem tez oszczedzac reke przez jakis czas, tak do tygodnia, ale nic nie pomaga... Od kilku tygodni bol w mniejszym lub wiekszym stopniu istnieje i jak wiadomo ogranicza to komfort uderzania czy treningu w ogole, bo nie moge cwiczyzc naprawde pelnej sily... Jezeli ktos mial podobne doswiadczenia, to niech pisze, co z tym zrobic. Ja probowalem smarowac altacetem, ale efekty niewidoczne...
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
...
Napisał(a)
Cwicz wytrzymałość ręki nawet (walka z cieniem) :) to Ci pomoże
SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW
Polecane artykuły