silke mam w domciu:) i cwicze zaciekle:) w sumie to dobry pomysl z tym podnoszeniem i rzucaniem
mam 82 kg to jeszcze 38 kg i niekt nie bedzie sie czepial
no kurcze chcialbym na te treningi ale
brak kasy i czasu na dojazdy
w sumie do tej pory jakos se radzilem bo moze szybkosci to i nie mam ale proste nawet ladne sprzedaje:) no moze kiedys ( jak bede welkim koksem
pojde na jakis trening boksu czy cos:) ale narazie jak jest niech zostanie, najwyzej bede napieprzal w worek i bede walczyl z cieniem z obciazeniem na rekach. moze pomoze pozdro wszystkim fighterom