RAZ SIE CWICZYLO, RAZ SIE PILO - DLUGI STAZ

Ja ocenie to tak - chciałeś wyglądać lepiej niż przeciętny człowiek, udało ci się. ;)

sila konkret poszla, ostatecznie przekonales mnie to stestowania hst;) powodzenia w dlaszej walce

aroking : nie zawyzaj maksow, nie dawaj za duzo cwiczen a bedziesz zadowolony, pozdro, ja za 2tyg zaczynam redukcje lekka z hst

Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-05-26 18:06:43

Kris, co do długości stażu i osiągnięć w tym względzie to za bardzo się nie znam. Jak na osiem lat ćwiczeń to spodziewałbym się więcej. Chyba dość luźno do tego podchodziłeś. Ale rozumiem. Można mieć inne priorytety, inne rzeczy mogą być ważniejsze a ćwiczyć tak na marginesie życia. W sumie to osiem lat to i tak długo.

A w ciągu tych 8 lat miałeś okresy maksymalnego zaangażowania ??

Jak czytałem Twoje, w miarę świeże posty to miałem wrażenie, że ostatnio bardzo się do tego przykładasz. Lektura fachowych czasopism, wiedza, dieta dopracowana, trening itd.

W sumie to gdzieś czytałem jakąś Twoją relacje z treningu HST. I bardzo fajnie się czytało. Było czuć pozytywne podejście i satysfakcję z osiągnięć.

Pozdrawiam

tomasz_77 ogolnie zawsze cos czytalem, ale wieszkosc sily i trening to byly domowe obiady i ogolnie na wielkim luzie, tak naprawde przylozylem sie przy ostatnim hst dlatego mysle ze samego mnie zaskoczyly rezultaty. Jestem juz 5 lat zagranica i przez pierwsze 3 lata nie bylo wogole diety i jadlem bardzo malo, mimo tego zawsze cwiczylem dlatego tez nie ma wynikow a byly nawet spadki. Wiekszosc masy zbudowalem przed wyjazdem, wazylem wtedy ponad 100kg, choc bylo tez wiecej fatu.... Wracam teraz do Polski i wszytsko co przeczytalem do tej pory i wiem wloze w trening. Moj plan to ok 43cm w rece wycisk 160kg i w pasie 85cm( mam szerokie biodra to dla mnie to malo). A dalsyz plan to miec 30lat i kostke ka brzuchu.... jescze mam 3 lata:)

a i maksymalnego zaangazowania to byl ostatni cykl hst, takto zawsze luzno bardzo, jadlem zawsze sporo dlatego moze mi tak sila poszla ( oprocz kilku lat na obczyznie ) , ale nie bylo to jedzenie kulturysty. Dopiero od jakiegos roku zmienilem nawyki zywieniowe a na ostatnim hst spelnilem diete w 99%


8 lat wydaje sie duzo ale jak pisalem, byly czasy w anglii ze zmienialem prace, byl tez zmywak 70godz w tyg, bylo ze nie mialem gdzie mieszkac, po prostu bylo zycie i nie zawsze mozna bylo jesc co sie chcialo i ile sie chcialo


Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-05-26 21:30:51

Masz bardzo zdrowe podejście do tego sportu,ja trenuje w zasadzie z podobnymi priorytetami siła-sprawnosć-forma.I największy respekt to to że ćwiczysz juz 8 lat i że regularny trening wszedł ci w krew bez żadnych prochów i kłucia się.Ja zaczynałem też 8 lat temu (mam też 27 l.) ale nie udało mi sie dotrwać była przerwa długa bo 4 lata potem dno,różne zawirowania no i rok temu zacząłem od nowa.Jak widzisz odniosłeś duzy sukces.Wielu napompuje się w rok,dwa na wspomagaczach a potem nagle motywacja mija są wypaleni i zarastają w sadło przed kuflem.

Pozdrawiam rocznik 80' trzymaj forme

o to wlasnie chodzi fox, bylem na wielu silowniach gdzie widzialem mlodszych i wiekszych odemnie, teraz jak wracam na te silownie duza czesc tych osobnikow juz nie cwiczy.

ejj no, jak tak piszecie o tych co zarastają sadłem przed kufelkiem to mi się to też przytrafiło. No może nie przed kufelkiem, ale ogólnie przy siedzącym trybie życia (aktywny byłem bardziej umysłowo). Cóż... bywa i tak.

A co do stażu to mam też tak, że ćwiczyłem różne rzeczy w życiu i zmieniałem. Z nudów, dla różnorodności. Są rzeczy do których wracam (jak teraz do ćwiczeń siłowych)i z którymi się jakoś zżyłem (jak muzyka), ale to raczej tak, że gram raczej sporadycznie, a nie ćwiczę już np. gam, skal itp. jak wtedy gdy uczyłem się grać na gitarze.

Teraz mam ponowną przygodę z ćwiczeniami siłowymi i nie wiem ile czasu to potrwa. W sumie trenuje 3 x w tygodniu, pojedynczy trening trwa około godziny, w domu. w sumie nie jest to jakoś męczące, ale jak na razie sporo czasu poświęcam na kwestie z tym związane. Czytam o odżywianiu, o treningach, o suplementacji.

Kiedyś ćwiczyłem, z 7 lat temu, przez około pół roku. Bez diety, odżywek, suplementów. Teraz sporo dowiaduję się o tych rzeczach i do jakiegos stopnia uwzgledniam tą wiedzę.

I też mam zamiar trzymać formę :)
Rocznik 77 pozdrawia rocznik 80 :)

po 1miesiecznej redukcji

bf 14,7% ( mierzony przez specjalne szczypce)
oraz
14,5% - 15,5 % na wadze z pomiarem fatu
WAGA: 85kg

klatka/plecy 119
biceps 41cm
lydka 40,5
udo 63cm
pas ( 1cm ponizej pepka ) 86cm

Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-07-17 00:06:41

szalu nie ma jak na 8 lat, mogloby byc lepiej moim zdaniem, ja tez nie raz imprezowalem. nabieraj masy. pozdro