Chcialam prosic expertow o odpowiedz na takie oto dwie nurtujace mnie rzeczy ;)
- tluszcze w diecie redukcyjnej powinno sie czerpac z np. oliwy, orzechow...ale w jakich ilosciach.---- Czy jak np. po sniadaniu zjem kilka orzechow to pozniej juz nie powinnam dodawac oliwy? czy tez przy kazdym posilku mala ilosc powinna byc? Ile np. lyzek oliwy dziennie powinnam zjadac (kobieta na redukcji, zapotrzebowanie na tluszcze wyliczylam 52g)? Czy mozna tez to zapotrzebowanie na tluszcze zaspokajac np. plasterkiem sera zoltego (adamski plaster wyliczylam ma 6g tluszczu)?
Bo np. jak mam wielka ochote na ser to moge zjesc kilka plastrow i serek wiejski 5%tluszczu i nie jesc tego dnia oliwy?
- druga sprawa dotyczy slodyczy. Wiadomo czasem zdarzaja sie odstepstwa od diety, a ja za slodyczami przepadam. Czy mozna np. jesc czasem loda Big Milka np. (13g wegli, 2% tluszczu 2g bialka)? i co najlepiej zrobic gdy juz sie zje cos... po godzinie? po pol godziny np. bieganie? czy lepiej przed zjedzeniem pobiegac?
dzieki za odpowiedzi