ja polecam Ci bardziej muay thai albo kickboxing niz tradycyjne (karate, aidkido itp.)
Po prostu podejrzewam, że ludzie zaczynają myśleć, że MT wymyślono w latach 80 XX w. dla potrzeb filmu "Kickboxer". I stawia się je w opozycji do karate, które - o ironio - ma ciut "krótsze" korzenie.
I na prawdę nie oczekuję, że szabliści całego świata będą tańczyć oberki i czardasze, fighterzy muai thai będą palić lampiony w którąś tam noc, ani od siebie nie oczekuję, że będę palił kadzidło w brązowym trójnogu
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych