Mam mały dylemat.. Do tej pory stosowałem gainery mass xxl , profi whey mass , małego mutant massa ale niestety nie przytyłem po nich wiecej jak kg / na miesiąc . Mój organizm jest oporny na tego typu odżywki . Ćwicze teraz 3 rok i wiem że najlepiej działa na mnie kreatyna która pozwala mi budować tylko czystą mase , bo o leprzym zaokrągleniu partii ciała moge zapomnieć :/
Czytałem o gain fascie ale zdania są podzielone , niechce kupić znów czegoś po czym bede ponownie żałował pieniędzy i zastanawiam się nad kupnem białka syntraxu matrix i dołączeniu go do cyklu na kreatynie ... Które rozwiązanie będzie leprze ? czy znów zapodać i zaryzykować na gainerze ? skoro mój organizm tak na nie zle działa czy może lepiej kupić białko i kreatyne by budować suchy mięsien ?