Niedawno postanowiłem ćwiczyć jeżeli nie na 'poważnie' to przynajmniej najlepiej jak potrafię. Wiem, że dieta jest dość istotną sprawą dlatego proszę Was o pomoc. Nie lubię liczyć wszystkich kalorii oraz się na tym nie znam. Od 1,5 miesiąca odżywiam się tak :
I - napoj z ( 2 banany, 120-150 g twarogu, 1,5 szklanki mleka )
II- serek wiejski, 2 bułki grahamki, kefir 400 ml )
III - 100 g ryzu/kaszy + ok. 200 g. mieska( przewaznie piers lub ryba ). Polewam to oliwą z oliwek
IV - makrela wędzona + ciemne pieczywo
V - Napój jak rano
VI - Ten posilek nie jest zawsze. Serek wiejski, kefir, bułka
VII - twarog ok. 120 g
Nie piję herbaty, nie piję kawy. Staram się pić tylko wodę niegazowaną, czasami napije się soku. Pomiędzy posiłkami czasami jak jestem głodny to podjem suszonych fig, daktyli, ewentualnie orzechów lub jakiś batonik z ziaren.
Dane o mnie :
Wzrost : 188
waga : 85-88
Cel : masa
Uczuleń pokarmowych : brak
Co o tym sądzicie?
Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam!
Poświęcaj się wszystkiemu w stu procentach, albo nie rób niczego.