Pod koniec zeszłego roku postanowiłem sobie, że w następnym dokonam wreszcie tego do czego przymierzałem się tyle razy, a nigdy nie wychodziło z różnistych powódó. Otóż postanowiłem wreszcie zrzucić z siebie balast. Więć od początku stycznia zabrałem się ostro do roboty, zapisałem się na siłownię, rozpisałem dietę i pełen motywacji ruszyłem do boju. Po upływie prawie miesiąca jest efekt- zleciało 3 kg. Dziennik założyłem żeby mieć więcej motywacji :) Koniec lania wody, czas na konkrety.
WAGA (28.1.2009): ok 93 kg
WZROST: ok 184 cm
WIEK: 19 za pół roku 20 :P
CEL: zrzucić jak najwięcej się da do wakacji i wyrobić jak najlepszą sylwetkę
MARZENIA: kaloryferek na brzuchu, jakieś 15 kg w dół
Dobra teraz czas na trening.
Poniedziałek- FBW
Wtorek- brzuch + aeroby
Środa- FBW
Czwartek- brzuch + aeroby
Piątek- FBW
Sobota- brzuch + aeroby
Niedziela- free :)
Po każdym FBW, 30-40 minut rowerka.
Teraz czas na żarcie, wiadomo odłożyłem wszelkie cuda swiata czyli fast foody, pizze, alkohol, chleb... Jem teraz na pewno zdrowo ale nie do końca smacznie :P Chciałbym też sie wyspowiadać ze swoich grzechów w tym miesiącu: 5 piw, 2 kieliszki wódki, jedno wino, pizza, 3 kromki chleba, 3 naleśniki z czekoladą (wczoraj, kurcze głupio było odmówić :P) więcej nie pamietam :P
Teraz krótko o dniu dzisiejszym:
Rano-śniadanko
garść musli, filiżanka mleka 0,5 %., jajecznica z 3 jajek
Przed treningiem - pierś i ryż brązowy po treningu to samo
koło 18 pół puszki tuńczyka no i na wieczór serek z oliwą :)
Trening- średnio wyszedł zapewne z powodu bólu głowy ;/
Aeroby- 30 minut, a i wpadłem na pomysł czytania gazety podczas aerobów bo kurde zanudzić sie można :D Miałem też dzisiaj pójść biegać, wstaje zadowolony spoglądam przez okno a tam co ? Śnieg..., ale moze jutro się uda w końcu śnieg mi nie straszny :)
Swoje wyniki będę się starał podawać raz na tydzień, będę też starał się skrobnąć kilka słów o każdym dniu :) Na koniec jeszcze pytanko, jaki polecacie spalacz, bo słyszałem, że Venom strasznie ryje beret, ale nie wiem czy to prawda. I to by było na tyle, dziękuję za uwagę :)
Pozdro.