W obecnej chwili mam dobrą kondycję i wytrzymałość ze względu na treningi aerobowe, mój BF jest dość niski. Ćwiczę już kilka lat i moją zmorą każdego roku (zimy) jest to że robiąc masę łapie fat. Wiem że to po części genetyka i nie zawsze przemyślana dieta (od pewnego czasu już tak nie jest, błędy robiłem w przeszłości), ale myślę że również to że nie robiłem w czasie robienia masy żadnego rozruchu (treningi wydolnościowe - bieżnia, rowerek itp.)
W planach mam trening podzielony na 4 sesje treningowe w tyg. (ok. 60min). Do tego chcę dorzucić jakąś bieżnie, rowerek by mieć kondycję cały rok, a nie tylko kilka miesięcy w roku.
Jaki trening? Ile minut? Przy jakim pulsie? Przed czy po treningu siłowym? Ile razy w tyg.? - to moje pytanie do was. Liczę na pomoc