Swoją przygodę zacząłem około 18 miesięcy temu z czego 16 to siłownia mniej zaplanowane trening itd. Teraz wiem oczywiście więcej ale niegdyś przez pierwszy rok robiłem zwykłe brzuszki tzn pełne takie pod coś nogi dawałem albo starałem się trzymać twardo lekko opierając o coś itd.
Robiłem brzuszki codziennie takie około 100 myśląc, że zleci mi fat z tego miejsca nie myślałem o innych miescjach z fatem.. no i mimo pasa 78-80 i tak był fat na brzuchu potem redukcja przemyślana bardziej i nadal był ale odkąd pamiętam, że zacząłem się odchudzać w dolnej partii brzucha mam żyły
zamieszcze 2 fotki jedna w czasie redukcji waga około 70kg i po aero i zamieszcze takie około 72 bez aero w sumie tu i tu widać żyły tylko na jeden brzuch jest mniejszy.