Mam 18 lat, 181 cm wzrostu, 69 kg. Od jakiegoś czasu ćwicze sobie domowymi sposobami, ale chciałbym się dowiedziec czy aby na pewno wszystko robie dobrze, aby nie przeciążyć mięśni itd. Coś byście poradzili zmienić, dodać? Celem moim jest uwidocznienie mięśni klatki piersiowej, grzbietu i wyrzeźbienie jako takiego kaloryferka. Nie chce sie bawić w jakiegoś pakera, ale fajna muskularna sylwetka by się przydała :) Oto moj program ćwiczen:
1. 4x20 brzuszków
2. 4x15 pompek klasycznych
3. 4x10 grzbietów
(czasami w miejsce pompek robie 4x12 podnoszenie 7,5 kg hantla na każdą rękę) Mam jeszcze takie sprężyny rozciąające, ale ich do ćwiczen nie uzywam. A może powinienem?
ćwicze 3 razy w tygodniu do tego czasami pogram w piłke lub pojeżdze rowerkiem sobie.
diety jakiejs dokładnej nie mam ale codziennie jem któreś z tych produktów na zwiększenie masy, które dosarczają białko (jajka, serki, jogurty, pierś kurczaka, banany, czasami ryż i tuńczyk). odżywek żadnych nie biore.