Jako że zamierzam zacząć jeździć do pracy rowerem(~10-15km), myślę jakie ubranie kupić na rower żeby nie zamarznąć. Do tej pory jeździłem tylko w miesiącach ciepłych, i to w normalnych ciuchach, więc nie mam doświadczenia jak się ubierać w chłodniejszych miesiącach. Mam ograniczony budżet więc staram się żeby to drogo nie wyszło. Na podstawie tego co wygooglałem, ułożyłem sobie komplet. Niech ktoś kto się zna spojrzy i oceni czy da się w tym jeździć.
Bielizna -->http://www.allegro.pl/item789721545_komplet_termoaktywny_stoor_l_promocja.html
Bluza -->http://www.allegro.pl/item792614093_mimo_fondi_bluza_rowerowa_l.html
Kurtka -->http://www.mikesport.pl/p/pl/3877/polednik lekka kurtka przeciwwiatrowa.html
lub
http://www.allegro.pl/item792616500_polednik_bluza_kurtka_z_membrany_windblock_l.html (?)
Spodnie -->cywilne
Czapka-->http://www.allegro.pl/item799789811_mimo_thermo_ocieplana_czapeczka_pod_kask_l.html
Rękawiczki-->http://www.mikesport.pl/p/pl/4539/chiba zimowe rekawiczki classic.html
Na koniec pytania:
Nie wiem jak na "górze" się ubrać żeby nie zamarznąć, np. przy temp. -5 do +10C wystarczy bielizna+bluza+zwykła wiatrówka? Czy zamiast wiatrówki bluzę z membrany założyć dodatkowo?
Czy http://www.allegro.pl/item793504339_wyprzedaz_mimo_toro_na_szelkach_coolmax_l.html opłaca się kupić? Na lato bym od razu coś kupił bo wyprzedaże są.