od początku stycznia zaczełem gubic tłuszczyk i jak narazie ok 1,5 kilo mnniej.
Chciałbym dorzucić jakis spalacz, myślę o DREN-ie lub DYMA BURN-ie <?????????>
Wzrost: 178
Waga: 91
Cel: redukcja
Spalacze tłuszczu: kiedyś l-karnityna i thermoo speed
jeżeli chodzi o trening:
PON. klatka (9 serii) + biceps (4 serie) + 30-40 min aerobów (orbitek)
ŚR. plecy (9 serii) + triceps (4 serie) + brzuchy (3 serie) + 30 - 40 min aerobów
PT. barki (9 serii) + kaptury (2 serie) + brzuchy ( 4 serie) + 30 - 40 min. aerobów
SOB. lub NDZ. 45 - 50 min. aerobów + nogi (6 serii) - jestem po 2 artoskopiach obu nóg, więc robie niestety tylko wybrane ćwiczenia :/ ztego względu bieżnia u mnie odpada i zasuwam na orbiteku..
Po treningu zasze jakieś węgle, zazwyczaj w płynie - Carbovit + odżywka białkowa.
Dieta:
I posiłek: chleb (1 - 2 kromki) z masłem orzechowym + jajecznica z 3-4 jaj (jeżeli brak czasu to szejk białkowy)
II posiłek: serek wiejski 200g + 1 kromka chleba (czasami jakis sok jednodniowy, jabłka lub marchew)
III posiłek: 100 - 150 g kury lub ryby, mała porcja ziemniaków lub ryżu z surówką
IV posiłek: zazwyczaj jakis baton białkowy Matrix lub Twister)
V posiłek: 100g twarogu z tuńczykiem, czasami jak jestem fest głodny zjem krome cheleba ze słonecznikiem
jeżeli chodzę później niz 4 godziny spać po ostatnim posiłku to przed snem wypijam jeszcze shejka.
Suplementcja: witaminy, omega 3, białko.
Czy warto dołaczyć jakis spalacz, czy narazie się wstrzymac póki waga idzie w dół??
Z góry dzięki za odp.
Ave!
ważne jest by wyczerpać temat, nie słuchacza !!