Ćwiczę właśnie brzuch wg treningu Arnolda. Mam problem z ćwiczeniem: Naprzemienne wymachy nóg :
Połóż się na podłodze z rękami pod pośladkami i dłońmi w dół - dla podparcia. Wyprostuj nogi i unieś stopy i głowę lekko nad podłogę. Trzymając nogi prosto podnieś lewą jak najwyżej umiesz. Prawa noga nie zmienia położenia. Z tej pozycji, jednocześnie podnieś prawą nogę i opuść lewą do pozycji wyjściowej.
Kiedy zrobię kilka powtórzeń, dostaje czegoś w stylu skurczy w nogach i nie mogę unosić ich w pełni wyprostowanych, a jedynie kiedy ugnę kolana.
W dni nie treningowe (pon-śr-piątek) rozciągam się i codziennie biorę magnez.
Jakieś rady?
"Train hard or go home"
"Anything in life is possible, but you have to make it happened."