Ja własnie się zastanawiam, czy jak mi się znudzi obecny trening nie zacząć tego. OK - są tu pewne luki ale tak.
Chyba się nie zrozumieliśmy, bo podałem linki i nie wiem czy wogóle zaglądałeś. Jest jedna seria ale na każdą partię - u tego metzlera jest chyba 2 cwiczenia na góre na treningu A i dwa na dół w treningu B.
A tu masz na A i B po jednym cwiczeniu na każdą partię - znaczy na plecy są w sumie 3 na najszerszy, prostowniki i czworoboczne bodajże. i partie cwiczymy 3 razy w ciągu 9 dni systemem pn-pt-sr-pn-pt- itd itd.
I tak np w pn robimy wcześniej serie rozgrzewkowe. klatke,
barki, triceps, plecy
W śr - to co zostaje , nogi, prostowniki, biceps /łydki i brzuch inaczej.
A sama metoda
1. Najwięcej siły mamy w pierwszej serii kiedy mięsień nie jest zmęczony.
2. To dzięki pierwszym serią - jeśli są też najcięższymi - mamy najlepsza odpowiedź organizmu.
3. Regeneracja to podstawa, a tu jest duży nacisk na regeneracje i rozciaganie - a mega zdolności do regeneracji mają nieliczni.
4. Jest jedna seria - to minus (groźba niedotrenowania) - ale ona ma być na maxa tak żeby po niej nie być w stanie z tym cięzarem zrobić już ani jednego powtórzenia. Poza tym niemożliwe jest robienie każdej serii na maxa przy 9-12 seriach.
5. Nie dopisałem, co cykl, w każdym cwiczeniu trzeba dodać obciazenia, albo zrobić więcej powtórzeń, jak nie to zmieniamy na inne cwiczenie. Żeby stymulować stale postęp.
PS. na jakims amerykanskim forum raczej sobie chwalili tą metodę - ci którzy jej próbowali, mówili też ze jest masakrycznie wyczerpująca. Ale nie wiem jaka jest tego wiarygodność.
Z drugiej strony - trójboiści nie robią takich planów. Rano ogarne tego merzlera konkretniej bo teraz już trochę padam.
Zwyczajnie szukam czegoś lepszego niż zwykły split - i to wydało mi się ciekawe :) - jak wszystkie metody siłowe gdzie ćwiczy się partie mniej ale częściej. Jak ktoś zna coś ciekawego niech podrzuca.
Zmieniony przez - Larry_69 w dniu 2010-03-23 01:50:28