Witaj!
I tak Cie podziwiam mody człowieku że zwracasz w wieku 13 lat uwagę na swój wizerunek. Punkt dla Ciebie!
Pamietaj jednak, że wlaśnie z racji wieku ciągle się rozwijasz. Bardzo dobrze że się ruszasz, biegasz, grasz w piłke.
Jak pisali wcześniej, podjadaj te danonki ale między posiłkami jak chcesz.
Musisz jeść regularnie co 3 godziny a w każdym z posiłków dostarczaj weglowodanów (kasze, ryże, makarony, chleb najlepiej razowy,
płatki owsiane), białko (mięsa, ryby, jajka, twarogi, serki wiejskie) i tłuszcze (orzechy, nasiona, oliwe z oliwek).
Jeśli w każdym z tych posiłków bedzie coś z tych 3 grub (węglowodanów, białek i tłuszczy) to już bedzie bardzo dobrze.
Postaraj się jeść więcej niż teraz a napewno zauważysz zmiany.
Nie skupiaj się narazie na wyliczeniach, na to przyjdzie czas w przyszłości i ciesz się młodością, możliwością pogrania z kumplami w piłkę i wakacjami.
Pozdrawiam, bedzie dobrze
P.S jak byłem mlodszy to ciągle było słychać odgłos kozłującej piłki, brudnych chłopców po meczach, ciągle kolana mieliśmy podrapane lub łokcie i ciągła rywalizacja ze starszymi o boisko. Było nas tak dużo że robiliśmy mieszane składy. Wyobraźcie sobie, że tak dawno tego nie słyszałem, że ostatnio aż przecierałem oczy jak zauważyłem ekipke 6 chłopców idących i kozłujących piłką...
teraz też grają... ale Fife a w wieku 20 lat wchodzą na sfd.pl do działu odchudzanie...
Ot tak, off topic