Wygląda to tak, że regeneracja zależy od wielu czynników i nie każdy mięsień ma taki sam czas to pełnej regeneracji. Jeżeli chcesz trenować z b. dużą intensywnością to zapewniam, że nogi zregenerują się co najmniej po 5 dniach odpoczynku, podobnie plecy. Małe grupy zregenerują się pewnie nieco szybciej. Jeśli ćwiczylibyśmy według czasu regeneracji dla poszczególnych grup, szybko zrobiły by się kolizje. Bo np. po nogach 5 dni przerwy, po plecach też 5 ale po klatce 4, a po bicepsie 3 i tak pewnego dnia na jednym treningu wypadły by wszystkie grupy
, dlatego czas jest wydłużony, aby każda partia była w 100% zregenerowana, a trening systematyczny.
Do tego dochodzi dla naszych mięśni sztuczny podział na tygodnie. Bo ja np. w niedzielę mam siłownie zamkniętą i jestem zmuszony ćwiczyć w rozkładzie tygodniowym, ale można skrócić cykl do 6 dni na przykład, albo wydłużyć do 8 i małe partie robić 2x na 8 dni, a duże raz. Też do ideału nie dojdziemy tą drogą, ale może się to okazać bardziej efektywne.
Kolejna rzecz. Regeneracja to sprawa indywidualna jak pisał Kubinho.