Nie specjalnie kojarze jaki klimat na tym forum więc się przedstawie: Paweł lat 27, nie kulturysta, prędzej moturzysta, a konkretniej endurzysta( teren jaki sie uda z planami na ciężki). Jak niektórym z Was wiadomo, rozrywka czasem wymagająca popchania, tudzież podniesienia z mamałygi maleńśtwa nawet 140kg. Raczej nie tęgi kłopot, lecz forma fizyczna nie jest nie wskazana, jak i również przy innych rozrywkach: worek 160cm, kyokushin i takie tam.
Grzecznie streściłem opcje, i charakter zainteresowań, więc jeśli pozwolicie przytoczę mój deficyt "wiedzowy".
Od kilku lat 6-7 coś tam se ćwicze, nie wspomnę, że większość życia raczej od pracy fizycznej, skoro się taka nadarza, nie uciekam. Początki to drążki i pompki. 3 lata temu koleje losu "wepchły" mnie do kumpla "garażu" no i też coś tam dźwigam. Nic konkretnie, tak bardziej dla sprawnośći i pewnej ręki;) Uchwale się, że nawet rok temu szarpnąłem się na jakieś tam 90 kg. Treningi raczej 2 razy w tygodniu. Raczej bo zdarzały się przerwy 1 miesiąc a nawet dłużej.
Rok temu w przypływie euforii dałem się skusić na zakup (po mojemu"hiper-paki") w skład której weszło to co w temacie. Nie będąc zwolennikiem zwiększania masy ( może tylko troche ) dotrwałem z decyzją skonsumowania do teraz.
Się kurde spisałem(współczuje czytającym), to przejde do tematu.
Jak wspomniałem nie siaduje przed TV czy klawiaturą z miską chipsów i bombonierką, a raczej jestem sporo czasu w ruchu(w pracy też).
Dietę mam taką jaką mamusia mi zrychtuje. Żarełko jest ok. ważywka, owoce, polskie obiady z kartoflami...
Wydaje mi się że mogę być nietypowy z takiej przyczyny:
- ze względu na opcje czasowe wybraliśmy z funflem 6 RaNO! na terna. Pompujemy godz. i do roboty. Tak się nauczyłem, że jak śniadania nie opitole to z kwatery mnie nie wydrze nawet Cichopek. I tu moja rozterka. Na opakowaniu "jabola" druknęli w ten sposób: "w dni tren. 30 min przed śniadaniem, 30 min przed trenem, i bezpośrednio po trenie". Chcąc się dostosować to lipa ze snem, lub zrywka po 4 i hejnał jabolem.
Do cm31250 doszły by jeszcze suple w postaci Mgnum8000, ostrowia, multipak36(witaminki zapewne), być może xpand jeśli byłby sens.
Jeszcze raz:
Mam na Imię Paweł;]
mierze 180 cm
warzę 71kg- jak dobrze pojem przez 3 tyg to nawet 74kg!!!
ale szybko tracę te ciężko zdobyte kg:/
lubię mocne silniki
blondynki, rude i szatynki(dobrze żeby silne były)
Dziękuje wszystkim za celne porady.